Wpis z mikrobloga

Kosmos Marvela to miejsce, w którym możemy być uczestnikami naprawdę epickich opowieści. Na naszym rodzimym rynku znalazło się już kilka pozycji wprowadzających nas w to magiczne miejsce i właśnie dzisiaj chciałbym przybliżyć Wam, leniwym odbiorcom, jedną z nich.

Wojna Królów, to zwieńczenie sagi o Wulkanie – zaginionym, trzecim bracie Scotta i Alexa Summersów, którego poczynania śledzimy od wydanej w 2017 r. Morderczej Genezy autorstwa Eda Brubakera. W kolejnej części Uncanny X men – Powstanie i upadek imperium Shi'Ar byliśmy świadkami jak nowy członek rodziny staje na czele jednego z największych mocarstw kosmosu. Następnie w Wojnie Królów: Preludium pałeczkę narracyjną przejmuje Dan Abnett i gładko wprowadza nas w epicentrum galaktycznej wojny, mającej na zawsze zmienić oblicze wszechświata. Rozwiązanie całego konfliktu to już Wojna Królów tegoż samego autora, a moje wrażenia po lekturze możecie przeczytać w poniższym tekście. „Niech moc będzie...” nie, chyba coś pomyliłem. Mniejsza.

Zapraszam do recenzji! /Krzysiek

Wojna królów | Prawdziwa panorama marvelowskiego kosmosu | Recenzja

#komiks #komiksy #marvel #recenzja #leniwapopkultura
szogu3 - Kosmos Marvela to miejsce, w którym możemy być uczestnikami naprawdę epickic...

źródło: comment_15979559576J0MNNZTDkIhfJebfKFIri.jpg

Pobierz
  • 5