Wpis z mikrobloga

Cześć Miry,

Postanowiłem wziąć się za scenariusz, który mi się marzy.
Mam pomysł na tytuł tylko potrzebuje waszej pomocy.
Czego zapach uważacie za najbardziej frustrujący? Nie mówię tu o konkretnym flakonie, a o np. konkretnej roślinie, substancji, owocu. Zapach nie musi być nieprzyjemny, nie musi to od razu śmierdzieć zwłokami albo padliną. Chodzi o to żeby był frustrujący, nie musi od razy taki być, ale po jakimś czasie.

#perfumy
  • 7