Wpis z mikrobloga

@misiafaraona: Odpowiadając bardziej użytecznie - traktuję teorię ewolucyjną jako punkt wyjścia w kwestii optymalnego stylu życia, a nie jako cel sam w sobie. Stosuję wykładnię myślenia paleolitycznego tam, gdzie nie mam lepszego pomysłu, gdzie nie mogę się posiłkować lepszej jakości informacjami (np. badaniami z literatury medycznej, czy własnymi eksperymentami).
takie szybkie pytanko, ćwiczysz coś na tej diecie? Jeśli tak to co i jak z efektami? Bo bardzo jestem ciekawy Twojej sylwetki jeśli ćwiczysz siłowo. Sportowe pozdrowienia :D


Nie bardzo rozumiem, dlaczego zawsze dieta się ludziom kojarzy z ćwiczeniem czegoś. Przecież to są zupełnie niezależne rzeczy - jedno nie powinno implikować drugiego. Nie taguję tego w żaden sposób sugerujący, że robię to "pod sylwetkę", nie jestem żadnym koksem, ani hobbystycznym czy -