Wpis z mikrobloga

Nie wiem na ile to prawda, ale pewien Białorusin mi kiedyś opowiadał, że po przyjeździe do Polski to najbardziej był zszokowany cenami mieszkań i że ludzie spłacają to przez całe życie. Mówił, że u nich branie kredytu na mieszkanie się nie opłaca, tylko po prostu jak któryś postanawia się usamodzielnić, to cała rodziła #!$%@? kartoszki żeby jak najwięcej oszczędzić i po roku, dwóch taki młody Saszka może wprowadzić się do swojego ¯\_(ツ)_/¯
#bialorus #nieruchomosci
  • 26
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Ryzy_Wuj: zarabiając 10k można odkładać miesięcznie 5k z palcem w dupie. Na życie zostaje wtedy średnia polska pensja(nawet nie mediana) i mieszkanie ma się w 10lat.


@szczyp1orek: no ale żeby zarabiać 10k miesięcznie to nawet #programista15k musi chwilę programować (oczywiście potem jest #programista25k) więc takie mieszkanie ma jak ma 35 lat?
  • Odpowiedz
Dla porównania, u mnie w mieście cena za m2 odpowiada miesięcznym zarobkom, zarówno w centrum, jak i na obrzeżach.


@tomtom666: a u mnie w mieście to 2.5 średniej pensji netto :/
  • Odpowiedz