Wpis z mikrobloga

Z okazji, że właśnie tegoroczni maturzyści oglądają swoje wyniki i planują przyszłość, wrzucajcie tutaj najbardziej przereklamowane kierunki studiów.

Ja zacznę:

Farmacja - wydaje Ci się, że to elitarny kierunek i trochę mniej #!$%@? niż na medycynie, a po studiach będziesz szanowanym Panem farmaceutą. Skłądając papiery an studia, oczami wyobraźni widzisz siebie w białym fartuchu, mądrego, obdarzonego szacunkiem społeczny, W rzeczywistości ryjesz 5 lat kolokwiów, laborek, ciężkiego materiału i kończysz w aptece za 3000zł netto na rękę narażając się na zarazki starych bab. Śmieją się z Ciebie nawet anestezjolodzy i absolwenci biotechnologii (do nich już w pierwszym semestrze dotarło jak się sfrajerzyli)
Różnica pomiędzy sprzedażą leków w aptece a sprzedażą ziemniaków w warzywniaku jest taka, że jak nasypiesz komuś za dużo ziemniaków to się nic nie stanie, a jak komuś przepiszesz za dużą dawkę Polfenolu to się może przekręcić. W dodatku pracując w warzywniaku możesz się przebranżowić chociażby na operatora wózków widłowych i wyciągać 4,5 klocka miesiecznie a będąc po farmacji możesz co najwyżej zmienić ścieżkę kariery zawodowej na przedstawiciela handlowego.

#matura #studbaza #pracbaza #heheszki
  • 51
  • Odpowiedz
Prawo:
wyobrażacie sobie co muszą mieć w głowach tacy studenci prawa na pierwszym czy drugim roku kiedy naoglądają się #suits ? Widzą siebie na szczycie złota 44 w #warszawa czy Skytower we #wroclaw. Garniak za 10 patyków i sikor za drugie tyle. Rano golf z Solorzem, później szybka sprawa w sądzie i na błotną kąpiel. Po południu obwarzanek w budce przy biurowcu, a potem spotkanie z wściekłym Sobiesławem Zasadą: - Zwolnię
  • Odpowiedz
Ja używam C++ w cyberbezpieczeństwie do pisania exploitów tutaj mocno sie przydaje


@ChadKomputerowy: C mocno się przydaje, żeby rozumieć jak działa stack i jak samemu można payloady kodować. Tak to nie widzę żadnego sensu bawić się w pisanie w c++ jakichkolwiek exploitów - można, ale po co? można w asm też je pisać i kompilować do binarek, ale kto ma na to czas? już lepiej ten czas wykorzystać na studiowanie (
  • Odpowiedz
@janiszewski152: Jak najbardziej C++ używa się bardzo często do pisania exploitów, ale nie tylko C++. Jestem w pełni przekonany, że dam radę się nauczyć sam dużo więcej. Dużo już od młodu się uczyłem i też już dawno wybrałem scieżke kariery metodą prób i błedów, bo chwytałem się naprawdę wielu rzeczy też np. programowania. Tą wiedzę ogólna, która dają studia można samemu dużo szybciej się nauczyć. Poza tym ucząc się samemu można
  • Odpowiedz
>Jak najbardziej C++ używa się bardzo często do pisania exploitów, ale nie tylko C++.


@ChadKomputerowy: pokaż jakieś te exploity w C++, bo jakoś nie widzę sensu dorzucania abstrakcji klas i całego obiektowego narzutu do pisania exploitów, które mają tylko payload do pamięci załadować. Zresztą, wiekszość "exploitów" dzisiaj ten web-pentesty, jakoś nie widzę wiekszego sensu pakować C++ do tego, co można w pythonie czy byleczym zrobić 3x szybciej

> Poza tym ucząc
  • Odpowiedz
Połowa prawie exploitów na exploit-db jest w C++. Hakowanie nie polega tylko na OWASP Top ten. A język C++ to nie tylko abstrakcje klas itd. Przede wszystkim C++ jest dużo bliżej sprzętu i prawie wszystkie exploity na usługi na portach są napisane w C++. Oczywiście na strony głównie Python, bo dużo lepiej pracuje się z stronami. Pentesty to nie tylko strony. Powiedziałbym, że w ogóle strony to jest 1/5 tego co można
  • Odpowiedz
@Aerwin: a dlaczego NAWET anestezjolodzy? Akurat ci to nie mają na co narzekać. Robota ciężka, każdy to wie, ale na godzinę dyżury chyba nikt tyle nie bierze w Szpitalu co oni, no i zapotrzebowanie olbrzymie, będą mieć robotę nawet na Antarktydzie
  • Odpowiedz
@ChadKomputerowy: większość exploitów jest w C, a nie C++ - do takich zadań, nikomu nie jest potrzebna warstwa abstrakcji OOP. I tak - C++ to głównie OOP i cały ten narzut, do reszty masz C.

> Powiedziałbym, że w ogóle strony to jest 1/5 tego co można atakować, a wiele siedzi głębiej i w tych głębszych >>przypadkach korzysta się z C++.


@ChadKomputerowy: pomyliłeś proporcje chyba :D

>Ja na studia nie
  • Odpowiedz