Wpis z mikrobloga

Widziałem ostatnio ofertę pracy - rozwiązywanie zadań matematycznych (takie rozwiązania ze szczegółowym opisem, prawdopodobnie w celu umieszczenia ich w jakimś poradniku dla nauczycieli albo na stronie z płatnymi gotowcami). Umowa o dzieło, 1200 zł na miesiąc za 400 zadań (wychodzi jakieś 20 zadań dziennie jeśli nie będę pracował w weekendy). Pracował ktoś kiedyś w czymś takim? Polecacie? Gdzie szukać ewentualnego haczyka/scamu?

#przegryw #pracbaza #scam #matematyka #prawo #prawopracy
  • 9
  • Odpowiedz
@Bushus: Bo te zadania muszą być ze szczegółowym opisem. Trzeba napisać litanię na całą stronę nawet o zadaniach, które normalnie rozwiązuje się w kilka sekund w głowie.
  • Odpowiedz
@Ostry_Sens: Jedynym moim wydatkiem jest paliwo do samochodu. Mieszkam z rodzicami, nie płacę żadnych rachunków, jedzenie też rodzice kupują. 1200 zł to dla mnie obecnie wystarczająca kwota.
  • Odpowiedz
@Eigerstand: kiedyś ktoś chciał ode mnie żebym mu pomógł z taką liczba zadań i chodziło akurat o zadania z egzaminu wstępnego na UW. Ewentualnym haczykiem może być trudność.
  • Odpowiedz
@Melandryna: Mogę właśnie robić to w domu na luzie. Mogę używać wolframalpha czy innych tego typu wynalazków oraz szukać zadań w necie, bo to prawdopodobnie będą zadania, które już gdzieś były np. na maturze czy w jakichś książkach, więc pewnie są już rozwiązane. Latexa nigdy nie używałem, więc raczej nie będę się go uczył. Pracodawca wymaga rozwiązywania w google sheets.
  • Odpowiedz