Wpis z mikrobloga

Budzisz się. Przed oczami masz kierownicę swojego bmw M3. Widzisz szybko działające wycieraczki, bo deszcz #!$%@? srogo. Próbujesz sobie przypomnieć co sie wydarzyło, oglądając samochód. Odchylasz wystrzelona kurtynę przy oknie. Drzewo. Sytuacje potwierdzają poduszki kierowcy i pasażera. pasażer. Patrzysz na fotel obok, leży tam nieprzytomna julka. Masz szczęscie, że spuściłeś sie jej w ustach chwile przed jebnięciem, bo zostałbyś incelem. Trochę sie ich obawiasz, słyszałeś o jakichś planowanych zamachach. Ale wracasz myślami do auta, julka się ocknęła. Zaczyna bełkotać bez sensu. Przypominasz sobie słowa Klaudiusza, by nie mieszać moeta z mdma. Nie słuchałeś go, bo czułeś nabrzmiałe jaja. Teraz, zaspokojony zaczynasz lepiej myślec, pamiętasz coraz więcej. julka chciała tańczyć w deszczu, to takie romantyczne przecież. Cała mokra, postanowiła schować sie w twoim bmw. Chciała pojechać do ciebie. po drodze zaczęła rozpinać ci spodnie. wiedziałeś jaka zaraz będzie reakcja. 19 centymetrów mając 19 lat to niezły wynik i zawsze reagują tak samo. Nie musiałeś długo czekać. przypominasz sobie coraz więcej. Koniec nadchodził jak zbliżałeś sie do zakrętu. Złapałeś ją za głowę i docisnąłeś gaz. Hark. Spust. Poslizg. julka podnosi głowę, z brody spływa jej sperma. Drzewo. Czerń. Z zamyslenia wyrywa cię dzwiek syren, zapomniałes, BMW driveconnect samo powiadomiło służby. julka płacze na na fotelu obok. Strażacy wyciągają cie z auta, lekarze opatrują julke. Podchodzi do ciebie policja. Nazwisko?

Deweloperski. Oskar Deweloperski.

#blackpill #przegryw #pasta #chad
  • 1