Wpis z mikrobloga

Spróbujmy pociągnąć wątek perfum z nutami alkoholowymi.

Kiedyś nie interesowałem się mocno zapachami zawierającymi składniki, które odwzorowują zapach alkoholi, bo w głowie coś mi się przestawiało, że będę śmierdzieć żulem.
Nic bardziej mylnego.

Pierwsze spotkanie z zapachem "alkoholowym" było wtedy, kiedy poznałem Amouage Sunshine. W ślepej próbie nie potrafiłbym powiedzieć, że jest to brandy ale wiedząc czego szukać, jest o wiele łatwiej. Genialny zapach na wiosnę i lato, gdzie tonka, lawenda
i wanilia tworzy niespodziewaną kompozycję. Sunshine zapoczątkował wielką sympatię do marki a przy okazji chęć poznawania kolejnych zapachów zawierających nuty przywodzące na myśl alkohol.

Drugie perfumy, które niezwykle mnie urzekły to Sweet Tobacco Spirits 18.21 Man Made. Oprócz oczywistości jakiej możemy spodziewać się po nazwie, odkrywamy w nim nuty winne. Słodki tytoń i wino powodują, że kompozycja świetnie otula w ponure dnia wyraźnie wyczuwalna wanilia dopełnia całości.

Trzecie, zdecydowanie najdroższe, jednak rekompensują parametrami i jakością. Ekstrakt perfum Nasomatto Baraonda, bo o nim mowa, to przede wszystkim whisky. Whisky, które należy smakować powoli, delektując się małymi łykami. Pomimo na pozór prostego składu, cała reszta rzeczy, którą tutaj czujemy, pochodzi właśnie z tego szlachetnego alkoholu. Odrobina nut kwiatowych, suszone owoce, zioła i piżmo, które w tej kompozycji na szczęście nie stanowi mydlinowej bazy. Mój najnowszy nabytek, przez który nie mogę oderwać nosa od nadgarstka. Jakościowo zdecydowanie najlepszy wąchany przeze mnie "alkoholowiec" i moim zdaniem top zapachów Nasomatto.

Jakie jeszcze warte sprawdzenia perfumy w takiej kategorii?
#perfumy
FELIX90 - Spróbujmy pociągnąć wątek perfum z nutami alkoholowymi.

Kiedyś nie inter...

źródło: comment_1596107682HIAZaPtuvSxaFy6CIgQ9Rm.jpg

Pobierz
  • 27
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@FELIX90: Baraonda to świetny zapach, kiedyś trafi do kolekcji.

Z tych które znam to na pewno: Bvlgari Man in Black Essence, Lalique Fleur Universelle, Roja Enigma Parfum Cologne, Maison Margiela Jazz Club
  • Odpowiedz
Drugie perfumy, które niezwykle mnie urzekły to Sweet Tobacco Spirits 18.21 Man Made


@FELIX90: genialne to jest, również bardzo polecam. Słodkie, takie trochę korzenne (jak guma balonowa o smaku korzennym), winne. Kojarzą mi się z jakimiś słodyczami (ciastkami albo pierniczkami) ale nie mogę sobie przypomnieć z jakimi.
  • Odpowiedz
@FELIX90: kiedys na poczatku mej drogi zanim skonczylem twarza w oudzie i pyle z tytoniu kochalem sie w alkoholowych zapachach. Od kiedy pije alkohol zawsze uwielbialem zapach osiadlego na szklance whiskey ktore na drugi dzien pachnialo slodkimi nutami alkoholowymi i bardzo lubilem to wachac. Pierwszy spray Baraondy i od razu mialem w glowie szklane z whiskaczem w srodku :D. Do dzis nie poznalem i nie czuje potrzeby szukania lepszego "alkoholowca".
  • Odpowiedz
Z tych które znam to na pewno: Bvlgari Man in Black Essence


@acetone: Ja w MiB Essence czuję głównie kakao, słodycz, jakoś ten rum nie jest w moim nosie dominujący, raczej delikatnie w tle, bez patrzenia na nuty, nie powiedziałbym, że to rum. Ale zapach genialny :)
  • Odpowiedz