Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Witam, pisze z tego konta bo nie chce mi się zakładać nowego.
Członek mojej rodziny kupił swój pierwszy samochód za prawie 9k zaś na umowie właściciel zaproponował wpisać zaniżona kwotę. Brat dużo nie myśląc zgodził się. Gdy się o tym dowiedzieliśmy chcieliśmy wyjaśnić sprawę i skorygować umowę by później mieć ewentualna możliwość rękojmi gdyż auto zakupione z nie nabitą klimatyzacja. (A co z nią jest nie tak dowiemy się dopiero jutro.)
Właściciel twierdzi że taka sytuacja nie miała miejsca i nie poczuwa się do zmiany umowy, mało tego twierdzi że możemy rozwiązać umowę i zgodnie z umową zwróci 5k pln. Zamierzamy jutro zgłosić sprawę na policję nie wiemy czy to ma jakiś sens :( może ktoś się podzielić swoimi przemyśleniami na ten temat? Jak ugryźć ten temat? #prawo #motoryzacja #pomoc

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #5f19c5e983e35d1fc753c5fa
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Precypitat
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę

[====================....................] 49% (115zł/235zł)
Uzbieraliśmy już na 2 lat działania AMW!
  • 57
  • Odpowiedz
Kupujesz auto to wszystkie oleje do wymiana i klima do nabicia to podstawa


@Eplan: tu nie chodzi o nabicie klimy, przecież masa rzeczy może być nie tak z taką niby nienabitą klimą
  • Odpowiedz
#!$%@? strach samochod w tym #!$%@? sprzedac teraz, jeszcze gwarancje by chcieli. Auto za 9k xD


@ToJaTwojMorderca: niesamowite, ktoś chce żeby samochód odpowiadał temu co powiedział sprzedający. Pewnie powiedział że klima jest ok skoro czują się pokrzywdzeni. Skoro tak powiedział to tak ma być, jedynie nie powinni podpisywać tej umowy
  • Odpowiedz
WierzgającyWładca: OP: Pieniądze stracone, następnym razem się nauczy by nie zaniżać. Co to za głupi pomysł w ogóle? Zaniżona kwota nic nie daje, tylko szkodzi kupującemu.

@Eplan: Nie ma czegoś takiego jak nienabita klima. Układ jest rozszczelniony, w skrajnym przypadkach kompresor do wymiany, koszt z robocizną nawet kilka tysięcy. Klima jest układem zamkniętym i ubytek czynnika oznacza poważną usterkę.

Zaakceptował: marcel_pijak
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Mamy tu do czynienia z tzw. czynnością pozorną złożoną. Strony umowy dla ukrycia jednej czynności dokonują innej - pozornej. Pozorna czynność (symulowana) jest bezwzględnie nieważna (czyli ta sprzedaż po zaniżonej cenie 5k). Ważność czynności dyssymulowanej (sprzedaży po 9k) zależy od spełnienia jej wymogów ważności. Sprzedaż auta jako, że jest to rzecz ruchoma nie wymaga dla swojej ważności szczególnej formy umowy, więc wydaje się, że sprzedaż została dokonana w formie ustnej
  • Odpowiedz
@Glutt: Ta formułka niewiele znaczy jeżeli udowodni się że sprzedawca wiedział o wadzie przedmiotu sprzedaży i tę informację zataił. Np. poprzedni właściciel zezna że sprzedał samochód z uszkodzoną klimatyzacją a sprzedawca tej informacji nie przekazał kolejnemu kupującemu.
  • Odpowiedz
@Lucider5: niesamowite to jest to ze ktos zaniza kwote na umowie zeby zaoszczedzic teoretycznie 80zl na pcc (180 przy9k, 100 przy 5k) a tak naprawde handlarz na tym zyskuje podwojnie bo po pierwsze primo zaplaci mniejszy podatek po drugie primo w razie rekojmi zyskuje 4k. Co do lapania sie na nie nabita klime to trzeba byc frajerem zeby wierzyc na slowo, albo dziala albo nie. I koniec koncow zeby nie bylo,
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: widać że nikt z Was nie zna sie ani na handlu ani tym bardziej na prawie.

Chcesz isc na policję bo handlarz kazał wpisac mniejsza kwote?

Prosze bardzo idz smialo, tylko przyzwyczja brata do pasiaka troche wczesniej. Przeciez widzial co podpisuje? Kupil za 9 a podpisal papier ze daje 5? To co, poświadczyl nieprawdę? ( ͡° ͜ʖ ͡°) Czyli tak samo beknie jak handlarz. A wlasciwie
  • Odpowiedz