#krakow #rower #kradziez Mirki mam pytanie. Skradziono mi rower z klatki. Był przypięty lockiem, ale złodziej go przeciął. Chciałem to zgłosić na policję. Problem w tym, że jeszcze nie znalazłem dowodu zakupu - rower kupiony 5 lat temu. Czy mimo tego warto to już zgłosić?
@Megawonsz_dziewienc: @krabozwierz: @paruwczak: podajcie jakieś szczegóły jak OP przypiął ten rower - chętnie się posmieje a wydajecie się super poinformowani
@powaznyczlowiek: ale jakie to ma znaczenie jak rower był zapięty? Nawet gdyby nie był w żaden sposób zabezpieczony, to nikt inny oprócz właściciela nie ma prawa go ruszyć. Druga sprawa to zostawianie roweru na klatce schodowej, która jest jedyną drogą ewakuacyjną na wypadek pożaru
miałam już sąsiadów jarających na balkonie fajki i blanty, trzymających tam niezamykające japy papużki, dzieci i psy, ale gość używający co drugi dzień na balkonie frytkownicy to nowa jakość
Mirki mam pytanie. Skradziono mi rower z klatki. Był przypięty lockiem, ale złodziej go przeciął. Chciałem to zgłosić na policję. Problem w tym, że jeszcze nie znalazłem dowodu zakupu - rower kupiony 5 lat temu. Czy mimo tego warto to już zgłosić?
@pitcairn1987: Warto, ale za zostawianie roweru na klatce należy ci sie c--j w dupe