Wpis z mikrobloga

@blackmilk: bo kapitał spierdziela ze stanów do emerging markets. Trochę to wygląda tak, jakby nie zakładano drugiej fali spadków na jesieni. Do tego dochodzi niepewność, co do wyniku wyborów w USA, zamieszki itd
@widmo82: nie, to nie to.
@baltor2004: dziś lub wczoraj były dane o zasiłkach i pobór zasiłków zmalał.
Dodatkowo na to wygląda, że wszystko zaczyna się mozolnie bo mozolnie, ale ruszać.
Jest po zamieszkach, wirusa też już ludzie mają tam w dupie, pytam tu bo sam jakoś trudno mi doszukać się spadku dolara. No chyba, że euro i pln się umocniły tak mocno (ale mówię to śmiejąc się).
@blackmilk: na kurs dolara ma wpływ para euro/usd. Jestemy po szczycie gdzie udało się dogadać, dlatego spada. Ale czy taki dolar się utrzyma, tego chyba nikt nie wie. Ja obstawiam powrót na 3.9-4.0 jeśli na jesień znów będzie powtórka z wirusem. Powtórka była by już potwornie kosztowna bo firmy, które przezyły cudem lub dzięki tarczy, zaczną padać jedna po drugiej. Do tego obecnie pewnie dużo ludzi która ma być zwolniona jest
@blackmilk: przy drugiej fali zachorowań dolar na pewno wzrosnie tak jak kolega wyzej pisal. Dlatego ja nalisalem,ze inwestorzy tego nie przewiduja. Ja osobiscie uważam, ze przed jesienia bedzie konkretne info o szczepionce, zeby uchronic gieldy itd dla mnie niestety folar bedzie jeszcze taniał