Wpis z mikrobloga

@Paula_pi: Kwestia dialektów i swego rodzaju slangu, którego używają na co dzień Brytyjczycy. Pamiętam że też miałam problemy z rozumieniem jak byłam pierwszy raz w UK. Co ciekawe, jak pojechałam do Stanów, nic podobnego nie miało miejsca, poza jakimś specjalistycznym żargonem czy wybitnie dziwnymi akcentami nie zdarzyło się, żebym kogoś lub czegoś nie zrozumiała. Mimo że uczy się u nas raczej brytyjskiej odmiany angielskiego. Może po prostu amerykański jest bardziej prymitywny
  • Odpowiedz
  • 4
@Senior_Mordino wstyd sie przyznac ale rozumiem 80% po kilku latach w Szkocji xd nie mniej za #!$%@? nie chce mówić takim angielskim, wiekszosc szkotow mowi wlasnie po angielsku wplatajac do tego lokalne skroty, czy slowka, typ na tym filmie to typowy NED ktorych omijam z daleka xd
  • Odpowiedz
@Paula_pi: Gdy byłem na Malcie to naprawdę mogłem pogadać z każdym i czułem że nieźle mi idzie. Później poleciałem do Szkocji i wtedy dowiedziałem się co to znaczy specyficzny akcent. Miałem problem zamówić jedzenie w macu bo nic nie rozumiałem o co mnie pytają XD
  • Odpowiedz
Yorkshire mają taki akcent, że nawet inni Anglicy ich nie rozumieją


@khaes: tak, Anglicy w ogole nikogo nie rozumieja, kazdy z nich ma swoj wlasny akcent ktory tylko on rozumie. ty w to wierzysz?
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Paula_pi: to dotyczy każdego języka, łatwiej zawsze rozmawia się z nie native ( ) Ewentualnie z kimś dobrze wykształconym, ale roboli i ludzi ze wsi trudno zrozumieć w każdym kraju.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@tomislawniepelka: ale tak jest nawet w malutkiej Holandii, są ludzie którzy mówią tylko gwarą albo mieszają z oryginalnym językiem i ludziom z drugiego końca kraju ciężko się zrozumieć nawzajem...
  • Odpowiedz
  • 1
@Paula_pi nie wiem jak tam w Anglii ale ja jestem w Szkocji i ten mem jest aż nadto prawdziwy. Znam nawet nauczycielkę z pl która tu się nie mogła dogadać.
  • Odpowiedz
  • 0
ale tak jest nawet w malutkiej Holandii, są ludzie którzy mówią tylko gwarą albo mieszają z oryginalnym językiem i ludziom z drugiego końca kraju ciężko się zrozumieć nawzajem...


@geuze tak jak @Paula_pi napisała, gość ma się za alfę i omegę w temacie UK, bo raptem parę razy był tam pracować dorywczo, a tak, to siedzi na dupie w PL i studiuje medycynę (stąd pewnie poczucie wyższości i uważanie, że wszystko wie najlepiej).
  • Odpowiedz
  • 1
dobrze, szkoda tylko ze wy siedzicie tam pare lat juz i wciaz macie problemy z tym angielskim.


ch*ja wiesz o moim angielskim, więc mów za siebie

  • Odpowiedz
@Paula_pi: Ale za to doskonale rozumieją Hindusów i Turasów prowadzących sklepy w UK XD Jak nie jesteś w stanie się dogadać w sklepie, to wal do pierwszego-lepszego (białego, bo ciemniejszych sam nie zrozumiesz) Anglika.
  • Odpowiedz