Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Prowadzimy rekrutację na seniora #programista15k. Przypadło mi przeprowadzić pierwszą rozmowę. Przyszło 7 seniorów, każdy dostał zadanie: "zaimplementuj quicksort w dowolnie wybranym języku programowania". Nie zrobił zaden. Czas 45 minut. Gdyby któryś zrobił, spytałbym o złożoność obliczeniową i pamięciową rozwiązania. Polskie IT to dramat.

INB4 "to nie olimpiada informatyczna" - u nas w produkcie mamy sporo "sprytnych" algorytmicznych rozwiązań.

#programowanie #pracait #pracbaza #praca

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #5f1706aa83e35d1fc753bfd4
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: sokytsinolop
Wesprzyj projekt

[==================......................] 45% (105zł/235zł)
Uzbieraliśmy już na 2 lat działania AMW!
  • 207
@baszmen: I pewnie wszyscy seniorzy mają w głowach koncepcje wszystkich możliwych algorytmów jakie się mogą trafić na rekrutacji. Równie dobrze zamiast tego Quick Sorta mógł się trafić dowolny z istniejących algorytmów sortowania a właściwie to dowolny algorytm ćwiczony na studiach. Tak, na pewno mają to wszystko wkute na blachę. Ilość wiedzy jaką musi mieć senior jest tak duża, że faktycznie nie ma sensu zaśmiecać sobie głowy takimi duperelami. Jak dla mnie
@daro1: i mówisz to jako kto? Programista/manager? Znajomość podstawowych algorytmów to jedno, a elementarna wiedza to drugie. Powiem raz jeszcze. Nie musisz znać samego algorytmu, wystarczy, że znasz jego koncepcje - a tę, przepraszam, każdy szanowany się programista zna. Na tej podstawie spokojnie możesz napisać rozwiązanie. Prawdopodobnie nie rozwiąże tego w O(n log n) dla najgorszego przypadku (rozwiązanie z medianą), ale w O(n^2), natomiast będzie mógł o tym podyskutować i wytłumaczyć,
Oczywiście do klepania formularzy to nie jest potrzebne i mamy wysyp "programistów", którzy przy zaprojektowaniu dużego systemu zaczynają odwalać salta i krzyczeć, bo nie wiedzą co się dzieje.
@baszmen: Mówię to jako programista. Mnie chodzi przede wszystkim o to, że na takiej rekrutacji może się trafić dowolny z wielu możliwych problemów. Na pewno statystycznie na wszystko co się potencjalnie trafi będziesz znał koncepcję i rozwiążesz to jeszcze w krótkim czasie. Nie ma szans. Prawdopodobnie z bardzo dużą ilością problemów nawet nie miałeś do czynienia, nie masz koncepcji, nie wiesz jak podejść i to właśnie przez to zostaniesz uwalony, bo
@daro1: "Skoro nie mialeś styczności, nie znasz koncepcji, nie wiesz jak podejść" do quicksorta czy czegokolwiek tego pokroju. To bardzo dobrze, że zostałeś uwalony :) Jeśli ktoś szuka naprawdę kogoś dobrego (patrz rekrutacje Google/Amazon/Microsoft/Facebook/Netflix), to będzie patrzył na znajomość takich podstaw. Formularze naklepie każdy byle Ziomeczek po podstawówce :)
@Bomfastic: Przecież to jest tylko jedno z bardzo wielu różnych pytań, jakie padają na rozmowie, mam długą listę niedużych pytanek, od trywialnych do niszowych, i patrzę przede wszystkim, w którym mniej więcej miejscu osoba zaczyna odpadać. Całkiem dobrze widać, gdzie jeszcze jest praktyka i teoria, gdzie jedynie teoria, a gdzie już nic. Np. trywialne pytania z samych podstaw ładnie wykrywają voodoo coderów, którzy zrobili jakiś kurs Reacta, od zawsze piszą tylko
4. Dobry developer widząc taki proces rekrutacji wie, że firmie wysoko są cenieni świetnie wykształceni idioci i jeśli ma trochę rozumu to będzie się trzymał od firmy z daleka.


Jest na to nawet fachowa nazwa: intellectual yet idiot.

Zacytowane zdanie w prosty sposob ujmuje nature problemu. Ta jedna rzecz wystarcza, zeby zrozumiec w czym rzecz. Co z tego, ze dany Mirek wie jak pieknie zrobic to czy owo, skoro nie dostrzega natury