Wpis z mikrobloga

@MrSzakal: @siadaj_Kulson: Ok, no to rozumiem że jest to sensowny argument no ale przy założeniu że ten spryskiwacz od lamp by się odpalał w nocy automatycznie co jakiś czas. A tymczasem odpala się tylko kiedy spryskuje ręcznie szyby a robię to rzadko. Jak desz pada to nie spryskuje bo po co jak jest mokro.
@Scaab ksenony mają mieć spryskiwacze i w dodatku muszą być sprawne. Lampy ksenonowe to te, które oślepiają w #!$%@? na drogach, ale jak są czyste i dobrze wypoziomowane to dają znacznie lepszą widoczność. W niektórych starych wozach to reflektory miały jeszcze swoje wycieraczki. Przeważnie fury że spryskami świateł mają duże zbiorniki na płyn. Niestety cebulę musisz schować do kieszeni i mieć na uwadze czyste lampy i sprawne spryskiwacze reflektorów. Albo kupić samochód
@Scaab: wszystko to kwestia ustawienia. Mam spryski ale przestawione. W standardzie psikały co 3 psiknięcia, u mnie psika co 5. Generalnie to najbardziej ma to sens w zimie kiedy reflektory się faktycznie brudzą
@Scaab: jak będziesz krótko psikal to nie załączą się spryski na lampy
Możesz odłączyć kostkę od pompy spryskiwaczy (jest oddzielna niż do reszty)
Albo zamontować moduł DRL i gdy wtedy spryski tez nie będą działać bo działają one tylko przy włączonych światłach