Wpis z mikrobloga

@Pawelczi: to nie jest niebezpieczne nawet jak przerwiesz z dnia na dzień w sensie uszkodzenia organizmu. to jest bardzo nieprzyjemne tylko, wystarczająco abyś się do niczego nie nadawał(dosłownie) przez parę tygodni jak źle znosisz.
dlatego pytam co rozumiesz przez bezpiecznie. jeżeli nie chcesz nawrotu choroby to lekarza raczej pytaj.
  • Odpowiedz
  • 0
@10129 i tak się do niczego nie nadaje, bo na tyle podupadłem fizycznie, ze muszę dosypiac spiąć po 8-9h w nocy. Chciałbym tez mieć pewność, że nie wapdne w jakiś amok i nie spróbuję znowu się #!$%@?.
  • Odpowiedz
@Pawelczi: jesteś pewny, że zaprzestanie brania leków jak nadal źle się czujesz i masz ryzyko samobója jest dobrym pomysłem?
może tylko Ci się wydaje, że nie działają ale gdyby ich nie było to czułbyś się dużo gorzej i już byś sznur kupował.

informacja jakie tabletki(dawka) masz by się przydała i ile opakowań. Ja bym próbował podzielić tabsę 5mg na 2 części i zmniejszać dawkę o 2.5mg tygodniowo. i zależnie jakbym się
  • Odpowiedz
  • 0
@10129 chce przestać brać, bo praktycznie padla mi pamięć. Mogę tego później już nie odratować.

Jestem pod opieką terapeuty, myślę, że wyczuje jak coś będzie nie tak.
  • Odpowiedz
@Pawelczi: tylko escitalopram bierzesz? ssri zazwyczaj nie powodują znacznego tycia, z tego co pamiętam to było parę kilogramów po latach brania.
na pamięć też nie powinny szkodzić w sumie
  • Odpowiedz
  • 0
@10129 brałem też depakine, ale musiałem zmniejszyć a potem odpuścić, byle nerw i potrafiłem usnąć stojąc, a to już było niebezpieczne. Nie tyle jako tako, po prostu rośnie mi bojler.
  • Odpowiedz
@Pawelczi: jak masz tylko tabletki 20mg i nie chcesz iść do lekarza po 10 i 5mg to Ci zostaje pokroić na 4 części (średnio precyzyjne) albo na pół ale z 20 na 10 i potem na 0 mg to duży skok i raczej nie będzie przyjemnie o ile nie należysz do ludzi którzy to dobrze znoszą.

nie myślałeś o zmianie na jakieś SNRI?
  • Odpowiedz
  • 0
@10129 mają wypustki do krojenia.

To byłaby druga procedura doboru leków, nie jestem pewien czy chce się na to pisać.
kolejny wieczór pod rząd czuje wszystkie wnętrzności, jak idę szczać to kibel płacze, wymiana gaci 3x dziennie bo się wytrzymać nie da.

Delikatnie rzecz biorąc, mam dość.
  • Odpowiedz
  • 0
@10129 wykluczylem inne czynniki. mam wrażliwe jelita, częściej mam sraczkę niż katar, ale ogólnie nie jestem chorowity, więc jak od pół roku bez stoperanu nie mogę wyjść z domu, to albo leki albo leki albo alergia na tlen
  • Odpowiedz
  • 0
@Pawelczi trójcykliki hamują perestaltykę od tego się zatwardzenia dostaje, stare antydepresanty. Ale one mają inne upierdliwe uboki, sennosc, brak produkcji sliny, tycie :/
Jak od ssri to masz to pewnie i od snri tez dostaniesz, moze moklobemid. Nie wiem
  • Odpowiedz
  • 0
@10129 w życiu nie miałem zatwardzenia. Ale od krzywego liścia sałaty sraczka to norma, patrzę co wkładam do ryja, nawet jak jem kebsa. Od sertraliny miałem tyle powikłań, że wylądowałem w szpitalu. Najlogiczniej będzie zejść.
  • Odpowiedz