Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 17
Pytanie do osób z #uk i ogólnie z #emigracja
Jak reagujecie i co uważacie jak rodzina i/lub znajomi mniej lub bardziej Was zachęcają do powrotu do Polski?

W moim przypadku często padają teksty typu, że w Anglii to przecież jestem na 'obczyźnie' a w Polsce byłbym u siebie i tu już jest pierwszy zgrzyt, bo ja się bardziej czułbym na 'obczyźnie' mieszkajac np. w Warszawie czy Poznaniu niż w Anglii, może ktoś z tu zebranych też tak ma?
Obczyzna? Jestem tu lepiej traktowany niż byłbym w Polsce (podatki, biurokracja, stosunek uczelni do studentów, obsługa klienta itd.).

Mówię też, że teraz jak wygrał Duda to przecież Polska zostanie jeszcze bardziej zabetonowana i dostaję odpowiedź, że niestety trzeba sobie radzić w sytuacji jaka jest (na szczęście nikt z mojej rodziny i znajomych nie jest za Pisem, bo to by była groteska jakby mnie PiSowcy namawiali do powrotu). Do tego, że jest wiele biznesow w dużych polskich miastach i dużo ofert pracy. Tylko ile z tych ofert zaoferuje mi przynajmniej te10k PLN netto miesięcznie? Skoro w Polsce jest to uznawane za wysokie zarobki (Testoviron miał i dalej ma rację, 'jestem kimś' #pdk)

Owszem, w Polsce dalej są te oferty pracy, ale w większości nie podają ile oferują (xD?) i trzeba lecieć na rozmowę żeby się czegoś dowiedzieć (xD x2).

Dobrych ofert będzie coraz mniej, bo pod rządami PiS i teraz jeszcze z powodu COVID-19 mniej firm będzie chciało otwierać oddziały w Polsce . A jak Jarosław Kaczyński umrze to najprawdopodobniej władzę przejmie Ziobro i będzie jeszcze gorzej.

Także ogólnie myślę, że pytanie osób z #emigracja o powroty do Polski jest podyktowane emocjami a nie trzeźwą oceną sytuacji i jakby taka osoba wróciła do Polski i by jej się nie powiodło to wtedy te osoby co zachęcały do powrotu w pewnym stopniu przyczyniłyby się do pogorszenia standardu życia takiej osoby.
  • 43
  • Odpowiedz
@dnasstorm mam #!$%@?. Jak powiedziałem, że niedługo będę zjeżdżać do Polski, to "uoo, na pewno tutaj dobrą pracę znajdziesz." #!$%@?, zrobię sobie wakacje i #!$%@? do innego kraju. xD Jak widzę jakieś oferty z lepszą kasą, to wyczuwam wał na kikometr z ogromem wymagań, więc w dupie mam takie oranie.

Z kolei w UK czuję się obco, ale mnie to z grubsza nie rusza, tylko wiem, że nie mogę na zbyt
  • Odpowiedz
Jak reagujecie i co uważacie jak rodzina i/lub znajomi mniej lub bardziej Was zachęcają do powrotu do Polski?


@dnasstorm: Mi mówią że dobrze robię i żebym nie wracał do tego szamba ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Silvervend: Ok, to napisz w skrócie, bo się nigdy na to nie natknąłem.

Pewnie coś, że w Polsce można się spotykać ze starymi znajomymi ze szkoły i ze studiów.
  • Odpowiedz
@dnasstorm nie. Po prostu poznawanie ludzi często u mnie kończy się po tym, jak dowiedzą się skąd jestem. W pracy nawet będą na siłę udowadniać, że spoko, wszyscy jesteśmy tacy sami, żeby za chwilę się dowiedzieć przypadkiem, że od tygodnia organizowany jest wypad pracowniczy. Relacje męsko-damskie to już w ogóle porażka.

Sytuacja trochę inaczej wygląda jak lądujesz w międzynarodowym zespole czy też jesteś naprawdę kimś. Londyn też jest przyjemniejszym miejscem w
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Silvervend: Ok, rozumiem, zawsze można znaleźć znajomych, którzy nie są Brytyjczykami. Tak samo dziewczynę, po co mieć za dziewczynę brytyjke skoro po 21 roku życia są one brzydkie i grube (większość)?
Tak, w Londynie lepiej pod tym względem.
  • Odpowiedz
@Silvervend: A ja mam wprost odwrotne doświadczenia "poznawanie ludzi często u mnie kończy się po tym, jak dowiedzą się skąd jestem." w sensie, nie że mnie kochają bo z Polski, tylko to nie ma za bardzo żeby nie powiedzieć wgl znaczenia.. może u ciebie jest słabo z językiem? Może nie rozumiesz żartów i ogólnego poczucia humoru z powodu słabego języka?

W dwóch pracach w których byłem mam kontakty do dzisiaj może nie przyjacielskie, ale wyjść się spotkać na piwo czy jak organizują jakąś imprezę to nie ma problemu.. Jak chodziłem do collegu to ogarnąłem 2 przyjaciółki i pomimo mieszkania jakieś 100km od nich, do dzisiaj staramy się widzieć raz na pół roku...

Ale najlepiej chyba jest w obecnych pracach, do poziomu, że przed lockdownem planowaliśmy ja z szefową iść do klubu na typowe "dicho", mimo że dzieli nas 17 lat
  • Odpowiedz
@dnasstorm ja wróciłem z Irlandii bo mnie naszedł patriotyzm. Teraz żałuję i męczę w Polsce aż uzbieram na powrót. Nie słuchaj ich siedź tam gdzie ci dobrze
  • Odpowiedz
@dnasstorm: piszesz o polityce, które Ciebie w żaden sposób nie dotyka. Widać dokładnie jak dałeś się zmanipulować. PiS i PO mają bardzo podobny pogląd na ekonomię i gospodarkę różnią się jedynie w kwestiach które powinny w debacie publicznej być marginesem, o których powinno się dyskutować gdzieś na boku raz na kilka miesięcy a które stały się tematem numer jeden: prawa lgbtq, aborcja, etc.
Obie partie to partie socjalistyczne. Z tym, że PiS to narodowy socjalizm, PO proeuropejski. Imho polakowi będzie się lepiej żyć w narodowym #!$%@?. Europejska wersja optowała za sprowadzaniem tysięcy uchodźców i rozdaniem im zasiłków.
Po drugie zamiast powtarzać obiegowe populizmy sięgnij do liczb. Sprawdź sobie ile podatków podniósł każdy rząd i o ile procent wzrosło obciążenie podatkowe. To będą miarodajne dane. Tak samo możesz prześledzić inflację.
Zauważ, ze PO zadłużyło nasz kraj w ciągu 2 kadencji (8 lat) na kwotę minimum 600mld PLN - to daje jakieś 75mld PLN rocznie.

W Polsce jest #!$%@? i będzie #!$%@?. Ale nie dlatego, że rządzi PiS i jak tylko PO dorwie się do władzy to wszystko naprawi. PO już świetnie pokazało co potrafi - oprócz sprawiania dobrego wrażenia i dobrej prasy bardzo niewiele. Owszem w #!$%@? kasy są mistrzem - #!$%@?ć 75mld PLN rocznie pokrzykując do ludzi by zaciskali pasa to i co chwila podnosząc podatki, składki to jest
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@shaki24: Ja nie jestem ani za PO ani za PiSem ale PO jest minimalnie lepsze.

Polityka w Polsce mnie dotyka chociażby w taki sposób, że jakbym chciał wrócić to miałaby ona wpływ na mój wybór.
  • Odpowiedz
Ja pytania czasem dostaje od matki po czym ojciec ją kwituje ze po co mam wracac do chlewu jak juz mi sie z niego udalo wydostac, a poza tym 3/4 mojej rodziny jest za granica a resztka w PL mieszka przy granicy niemieckiej wiec i tak blisko mialem zawsze niewazne czy uk czy teraz Dania. Ja w kazdym z krajow czulem sie dobrze ale w uk i Danii najlepiej i to z
  • Odpowiedz
@dnasstorm: nie jesteś za PO ani za PiSem ale ponad połowa twego wpisu dlaczego decydujesz się na pozostanie w UK to rządy złego PiSu.
Napisałem Ci, zamiast polegać na opiniotwórczych artykułach z populistycznych mediów - sprawdź sobie cyferki i sam wyrób sobie własne zdanie.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@shaki24: No tak, co w tym nielogicznego? Rządy PiSu (PO) też nie zachęcają do powrotu.
Sprawdziłem cyferki, niska kwota wolna i duża inflacja, to tak na szybko.
  • Odpowiedz
  • 1
nie jesteś za PO ani za PiSem ale ponad połowa twego wpisu dlaczego decydujesz się na pozostanie w UK to rządy złego PiSu.

Napisałem Ci, zamiast polegać na opiniotwórczych artykułach z populistycznych mediów - sprawdź sobie cyferki i sam wyrób sobie własne zdanie.


@shaki24 Człowieku, ale czego Ty się czepiasz - OP krytykuje PiS, bo to oni teraz rządzą, a wręcz dążą do monopolu władzy (a właściwie Kaczyński dąży), nigdzie
  • Odpowiedz
@Ag90: w pierwszym poście odniósł sie do wyborów prezydenckich ubolował nad wyborem Dudy. Przecież jasno dał do zrozumienia, iż wierzy, że gdyby wygrał Trzaskowski to sytuacja byłaby zupełnie inna.
Rozumiem racjonalne powody wyjazdu - większa kasa, łatwiej o pracę - ale nie rozumiem populistycznego politycznego #!$%@? i wiary, ze jak PO znów przejmie władzę, to zacznie robić coś innego niż #!$%@?ć na prawo i lewo horrendalne ilości kasy. To, że
  • Odpowiedz