Wpis z mikrobloga

@Vafik: jeśli w domu masz taras z widokiem na góry i mieszkasz w zasięgu dłuższego spaceru od wejścia na szlaki górskie, to gratuluję. Ja niestety nie, więc żeby pić z widokiem na góry czy morze, muszę coś wynająć. A potem pije co chce i jak chce, bez narzekania na mojito z wodą za 17 PLN. A jak bywam, bo tak się też zdarza, w mocno turystycznej miejscowości, to nie narzekam
  • Odpowiedz
@N0_Witam: ja wyskoczylem do Mielna w zeszłym roku. Wyjazd o 4 rano, na miejscu byłem o 15 (800km). Dwie godzinki snu, obiad na mieście i beforek na plaży. Potem klub bajka do. 5 rano. Spanko do południa, śniadanko, plaża, obiad, beforek i znowu Bajka do. 6 rano. Nie kładlismy się nawet spać tylko zbudzilismy kierowcę i od razu szlif w Sudety. Ale mialem banie w aucie ( ͡° ͜
  • Odpowiedz