[shopec]

Serwus, wpisując się w paprykowe poruszenie i ja dołożę kilka kadrów – w końcu coś się rusza ;) W kometarzach pozostałe. A jak u Was?

#chilishopec #chili #chilihead #papryczki #papryka #uprawapapryczek #ogrod #ogrodnictwo #hobby #foodporn #chwalesie #domowyogrod #uprawiajzwykopem

[shopec]

Aji Cristal – z bardzo dużym potencjałem plonowania, u @pollut widziałem podobnie ;) Nowość, która zostanie u mnie na dłużej.

[shopec]

Teoretycznie Bleeding Heart Chocolate i choć część można by spokojnie uznać za właściwe, to jednak mam wątpliwości, ponieważ niektóre dziwnie baryłkowate. Mam dwa krzaki zobaczymy co będzie na drugim.

[shopec]

Trinidad Moruga Scorpion – jedna z moich ulubionych odmian, jeżeli jeszcze nie próbowaliście to koniecznie, jak dla mnie must-have każdego uprawiacza ;)

[shopec]

7 Pot BBG Chocolate z olbrzymim, pokręconym, nachodzącym na owoc i docelowo wybarwiającym się kielichem (calyx). To tegoroczna nowość u mnie, mam jeszcze odmianę czerwoną, ale owoce z zeszłego roku nie miały tak wielkich kielichów – aktualnie dopiero zawiązują, zobaczymy jak będą wyglądać obok siebie ;) Chocolate na tę chwilę bardzo podobny do Bleeding Jigsaw SLP, który również dosłownie najpierw rozwinął kielich, a dopiero później wyszedł z niego owoc. Bardzo interesujące odmiany,

[shopec]

Nieśmiało pokazuje się Pink Tiger. Również nowość, na tę chwilę mieszane odczucia.

[shopec]

Aji White Fantasy. Nie wymaga komentarza ;)

[shopec]

Małe pojemności balkonowe – Na początek Thai Orange Hot, ale jak za chwilę zobaczycie nie wszystkie odmiany muszą mieć duże pojemności i nie wiadomo jakie warunki, żeby dały satysfakcjonujący plon.

[shopec]

PDNXD2.3, który u mnie funkcjonuje jako PDNXD3 (było o nim tu https://www.wykop.pl/wpis/48107367/serwus-w-zwiazku-z-zaistniala-sytuacja-znalazlo-si/#comment-169983243). Mam wrażanie, że wychodzi z niego ojciec, a co już jest niemal pewne, coś tu się dzieje, bo tych pomarszczeń być tu nie powinno ;) Obserwujemy ten i pozostałe wyróżnione fenotypy. Wybaczcie zdjęcie, ale zbierało się na burzę i trzeba było zarządzać ewakuację ;)

[shopec]

Pimenta da Neyde, trochę nie mój pokrój, ale kolory wybaczają wszystko ;)

[shopec]

Fatalii – kolejna z ulubionych. Rośnie sama, owocuje bardzo obficie, smakuje naprawdę dobrze – jednym słowem kolejny must-have.

[shopec]

Bolivian Bumpy – tegoroczna miłość, która stworzyła milion pomysłów do wykorzystania jako baza do krzyżówek.

[shopec]

Bahamian Goat – u mnie jeszcze Stinger z powodu krzaka, który w zeszłym roku dawał takie owoce https://www.wykop.pl/wpis/48107367/serwus-w-zwiazku-z-zaistniala-sytuacja-znalazlo-si/#comment-169983345. Zdaje się, że coś tu jest na rzeczy i te ogonki faktycznie jakby wypychały się bardziej niż zazwyczaj. Tak czy inaczej kolejny must-have, absolutnie fantastyczny w smaku i zapachu, a do tego niezbyt kapryśny.

[shopec]

Na koniec pierwsze pomidory, ciut mniej marne niż reszta ;) Gruszeczki Cinnamon Pear

[shopec]

Helsing Junction Blues

[shopec]

Black Beauty

[p.....t]

(｡◕‿‿◕｡)
ile już masz owoców, szacun. Ekstra ci się krzewią, a TOH u mnie będzie wyglądał podobnie - mam mnóstwo kwiatów.
Najbardziej zazdroszczę pomidorów, może jak dorobię się tarasu w swoim domku gdzieś na przedmieściach Adelaide w AU to tez uda mi się wyhodować takie korale