Wpis z mikrobloga

Zawsze, ale to dosłownie zawsze gdy prowadzę z kimś rozmowę o narkotykach i mówię że jestem przeciwko legalizacji to pojawia się koronny argument o alkoholu. Ćpuny próbują wmówić mi hipokryzję że jak mogę tolerować i spożywać alkohol a innych narkotyków już nie. To oznajmiam tutaj publicznie wszem i wobec że można ani nic nie brać, ani nie pić alkoholu i też da się żyć. Też jest fajnie.
#narkotykizawszespoko #niepopularnaopinia
  • 12
To oznajmiam tutaj publicznie wszem i wobec że można ani nic nie brać, ani nie pić alkoholu i też da się żyć.


@MatiLogistyk: Da się też żyć bez pieniędzy, komputera, internetu, domu, bez wyszukanych potraw, bez ubrań, bez związków, bez miłości, bez rodziny, bez marzeń, bez ambicji i tak dalej. Tylko po co? Co to by było za życie?