Wpis z mikrobloga

@Porucznik_Blaze: poza tym 'metropolie', bo są dwie metropolie i to liche w porównaniu do europy/świata i parę większych miast. Jesteśmy jak Szwecja społeczeństwem prowincjonalnym. Albo jaśnie państwo z opozycji i jaśnie państwo z miast wojewódzkich po 200k osób nie ocknie, że tak jest. Albo pis będzie wygrywał do końca świata i jeden dzień dłużej.
@MKULTRA:

jeżeli studiowałeś na publicznej uczelni, to wycyckałeś z systemu finansów publicznych nieporównywanie więcej niż matka po podstawówce z podlasia kiedykolwiek wycycka.


Owszem, studiowałem.
Podatki też płacę większe niż "matka po podstawówce z podlasia", nie wspominając już o ubezpieczeniach społecznych, płacę gruby hajs na NFZ i ZUS żeby właśnie "madki z podlasia" z bombelkami mogły chodzić do lekarzy i siedzieć w domu na macierzyńskim, sam nie mam dzieci, nie choruję a
@MKULTRA: Studiowałem na publicznej uczelni i płace kosmicznie wysokie podatki. Tak się akurat składa, że też zarabiam więcej niż 75% albo 80% społeczeństwa w Polsce. Płacę od 2000 do 2800 zł podatków miesięcznie także,utrzymuję sporą część somsiadow z Podkarpacia i nie #!$%@? mi tu, że nie mam prawa być oburzony.
Jestem płatnikiem podatków netto i to ja powinien decydować o tym jak są wydawane a nie beneficjenci których utrzymuję ją czyli