Wpis z mikrobloga

Nigdy nie zrozumiem jak można traktować nieczujący i niemyślący zlepek komórek jak człowieka
Może mi ktoś to wytłumaczyć? Przecież to tak jakbyśmy traktowali obcinanie paznokci za ludobójstwo
Wszelkie argumenty religijne "bo papiesz muwi że to człowiek" ani inne mnie nie przekonują bo papież to nie jest żaden autorytet a by przyjąć katolicką czy inną religię za podstawę naszego kodeksu prawnego musicie najpierw wykazać jej nieomylność.
Po drugie załóżmy, że jednak to jest człowiek. Przecież on nie może być nieszczęśliwy, to jest po prostu niemożliwe. Nie da się go skrzywdzić. Nie ma krzywdy=nie ma zła, nie ma zła to po co to zabraniać?
Aby zabronić jakiejś czynności musi ona tworzyć szkody. Przykładowo przebieganie przez jezdnię w miejscach nieodpowiednich naraża życie - nie tylko samego przebiegającego, ale dodatkowo też innych uczestników ruchu, dlatego jest karane. Ale #aborcja jedyne co łamie to jakieś zasady z semickiego wierzenia.
Chcecie postępować według semickich wierzeń sprzed dwóch tysięcy lat? Spoko, serio. Tylko nie zmuszajcie do tego innych
#bekazkatoli #bekazprawakow #konfederacja #neuropa
  • 39
Gdyby rzeczywiście było tragiczne każde naturalne poronienie musiałoby kończyć się pochówkiem ( i nadaniem imienia itp ) bo w końcu zginął człowiek. Tak dzieje się tylko u osób które mają krzyż wbity w mózg.


@Koliat: Gdyby to nie było tak tragiczne, to kobiety które poroniły zamiast się tym smucić, mówiłyby "e pa Anka, zlepek komórek mi z cipy wyleciał tylko"
Za bardzo upraszczasz, jeśli nie widzisz, że ktoś cię okrada i nie czujesz na sobie tej krzywdy to złodziej nie robi nic złego?


@ziemba1: w myśl tej idei - tak

Odebranie komuś życia bez jego zgody nie jest robieniem krzywdy?


@ziemba1: ale to ani nie myśli ani nie czuje. To dosłownie działa na poziomie trawy, ciężko coś zabrać. Już dżdżownica jest znacznie bardziej rozwinięta pod tym względem
Nigdy nie zrozumiem jak można traktować nieczujący i niemyślący zlepek komórek jak człowieka


@Filareta: Ten argument można odwrócić. Co czyni człowieka z ateistycznego punktu widzenia. Są dwie opcje, albo biologia albo jego udział w zbiorowej myśli społeczeństwa, jego istnienie jako cegiełka cywilizacji. Bo nie dusza i nie myśli i emocje. Dlaczego nie? No dusza, według ateistów nie istnieje a myśli i emocje nie mają znaczenia jeśli nie zostawią po sobie śladu,
Dla tych co nie ogarniają jak to z tym poronieniem, że kobieta nie ogarnie czasem.

Spóźnił mi się okres z tydzień, w tej chwili mam chyba jeden z najboleśniejszych.
Mogło to być poronienie? Ano mogło.
Czy ubolewam? Jak jasna cholera nie, cieszę się, bo się zabezpieczam! Bez powodu tego nie robię.
Czy wybieram imię? A w życiu. Wiem, że to nie myśli, nie jest na tym etapie. I jestem za aborcją bez
myśli i emocje nie mają znaczenia jeśli nie zostawią po sobie śladu


@qluch: czemu nie mają znaczenia? Nie rozumiem, wszak to właśnie to odróżnia człowieka od psa - potrafi myśleć (poza budową ciała itd)

nie zgodzi się z tobą, że wyskrobując dziecko nie czynisz społeczeństwu szkody.


@qluch: jeśli dobrze rozumiem to nie robienie potencjalnego dziecka to szkoda dla społeczeństwa, innymi słowy posiadanie tylko po 3 dzieciaków, kiedy można mieć po
ale to ani nie myśli ani nie czuje. To dosłownie działa na poziomie trawy


@Filareta: tak samo jak nieprzytomni ludzie nie śpiączce, za których oddycha maszyna, wrócą do życia? Może, nie dowiemy się, póki się nie obudzą. A jednak nie odłączamy ich od razu

Po drugie załóżmy, że jednak to jest człowiek. Przecież on nie może być nieszczęśliwy, to jest po prostu niemożliwe. Nie da się go skrzywdzić. Nie ma krzywdy=nie
@Filareta przecież wszystko rozbija się o to gdzie jest granica. Kiedyś noworodkom operacje robiono bez znieczulenia używając tej samej argumentacji. Dziś uznajemy to za barbarzyństwo.

Kiedy zlepek komórek zaczyna czuć, myśleć i staje się człowiekiem? Jak zacznie się ruszać? Słyszeć? Widzieć? Mówić? Czytać? A może pisać w javie?
@Filareta: Ludzie dzielą się na takich, którzy kierują się logiką i na takich, którzy kierują się emocjami. Ci drudzy często postępują kompletnie nielogicznie, ich działania nierzadko przynoszą więcej szkody niż pożytku. Nie ma sensu myśleć nad ich zachowaniem, bo i tak go nie zmienisz i do tego stracisz dużo czasu. Nie ma sensu przywoływać żadnych argumentów, przytaczać badań, bo to kompletnie nic nie da. To są emocje połączone z silną indoktrynacją