Wpis z mikrobloga

@Hedage: dobra a wiec stoje sobie na srodku jakiegos pokoju w bloku patrze na prawo jakis gosciu biegnie z tasakiem(takie sciany z przerwa po srodku byly wiec mozna bylo przez to zobaczyc) no i sobie stoje a typ do mnie podbiega i sprzedaje kose po czym dokladnie znowu to samo i jeszcze raz za 4 razem jak juz byli weszlli przez drzwi przypombialem sobie ze to ten sen w ktorym trzeba
@Hedage: Nie bo to kosa pod zebra byla :p
Na koncowce bylo cos takiego ze uciekalem w dol ulicy a zgubilem tamtego goscia po czym ten autem od gory z ulicy wyjezdza i jedzie w dol zeby mnie potracic ale podskoczylem w momencie gdy przedemna byl hydrant a on go nie widzial i sie rozwalil o niego po czym wychodzi z auta i jeszcze kilka metrow mnie goni ale dostal na
@Spermowit: O stary, no biorąc pod uwagę że generalnie sny to jest jakaś forma zniekształconych myśli, które się ma we łbie, to Ty albo jakieś niezłe filmy akcji ostatnio musiałeś oglądać, albo jesteś Hitmanem
@Hedage: xD takie sny to mam normalnie ogolnie to zeby pamietac czy miec takie dluzsze badz wogole to teoche wyobrazni przed snem i sennik zrobic zeby zaraz po przebudzeniu notowac co bylo ale i tak przynajmniej u mnie takie mega dlugie sa jak 2 raz ide spac zaraz po wstaniu mimo iz spie wtedy najkrocej