Wpis z mikrobloga

@pamelkaa: A ja to ttroche rozumiem. Nie lubie jak np. moja różowa siedzi z nosem w komórce i nagle zaczyna się śmiać pod nosem. Niby wiem, że to nie moja sprawa, ale jednak ciekawstwo jest u mnie silne więc zaczynam kminić. Pokaże mi? Nie pokaże? Nie pokazuje to pewnie z rozmowy akiejś wynikło... ale z kim ona może gadać o tej godzinie? I CO NA LITOŚC BOSKĄ JĄ TAK ROZŚMIESZYŁO... no
  • Odpowiedz