@Fajka: No fakt, to jest cyrk co się dzieje w polityce, ale nie należy się przez to wstydzić. Inne kraje też mają swoje problemy, często gorsze od naszych i bardziej "wstydliwe" a ich obywatele nie myślą w kategoriach "co ludzie powiedzą na świecie". Musimy jako naród zacząć patrzeć na świat z podniesioną głową a nie wstydliwą.
@shooter0429: No wstyd, że telewizja publiczna nie chce współpracować z innymi telewizjami i zorganizować wspólną debatę, bo wtedy funkcjonariusz Adamczyk nie będzie jedynym, który zadaje pytania.
@JanuszAndrzejNowak: Nie powiedziałbym tak. To jednak Duda unika debaty na neutralnym terenie. Sam tez bym nie poszedł na ustawkę do TVP, zresztą juz raz tam poszedl i wiadomo jakie były pytania. Więc jak dla mnie nie ma porównania gdy pytania zadaje Ci Twoja telewizja vs 18 dziennikarzy z różnych środowisk.
Tu jest sytuacja troche jak w boksie. Gdy chce się odebrać pas mistrzowi trzeba pojechać na jego teren i go znokautować bo sędziowie nie będą sprzyjać. Jak to się mówi "mistrza trzeba pobić". Trzaskowski moim zdaniem mógł wiele zyskać gdyby na terenie Dudy podjął walkę. Taki Bosak napewno by podjął wyzwanie i mimo stronniczych pytań wyszedł by cało jak to robił wiele razy.
@Rafal90: no średnio bo w boksie idziesz na czyjś teren ale walczysz na uczciwych zasadach. A tutaj to wygląda jak pójście na ustawkę samemu na dzielnie dudy wiedząc że ma tam ekipę 100 chłopa którym zapłacono by Cię pobito i dopierow tedy stanie do walki ale z pistoletem. Ja bym na to nie poszedł jednak :)
@Rafal90: To nic a nic nie przypomina sytuacji w boksie, ani nawet w piłce nożnej. Chyba że analogią byłaby właśnie piłka nożna, z tą różnicą, że Trzaskowski grałby sam przeciw całej drużynie Dudy a boisko byłoby pochyłe (w wiadomą stronę). Że już nie wspomnę że sama formuła debaty była niezgodna z tym, jak wg reguł taka debata powinna wyglądać.
#wybory #debata #polityka
@Fajka: Chyba jeszcze nigdy nie było takiego burdelu
@Gannrow: Mdli mnie od Dudy, ale od kiedy TVN to "neutralny" teren XD
@Rafal90: To nic a nic nie przypomina sytuacji w boksie, ani nawet w piłce nożnej. Chyba że analogią byłaby właśnie piłka nożna, z tą różnicą, że Trzaskowski grałby sam przeciw całej drużynie Dudy a boisko byłoby pochyłe (w wiadomą stronę). Że już nie wspomnę że sama formuła debaty była niezgodna z tym, jak wg reguł taka debata powinna wyglądać.
Jak na to nie patrzeć,