Wpis z mikrobloga

Jest jakieś #psychologia wyjaśnienie dlaczego ludzie najczęściej się "aktywują" i są gotowi zabić drugiego rozmówcę szczególnie w przypadku dyskusji politycznych?

Mam wrażenie, że przy dyskusji o ulubionym filmie, albo jedzeniu nie ma takiej zawziętości i ludzie są bardziej skłonni przyjąć to, że np. truskawki są lepsze od jabłek, albo Władca Pierścieni jest lepszy od Harry'ego Pottera.
Natomiast w polityce to zmiana zdania mam wrażenie, że występuje w skrajnych przypadkach. Ewentualnie z powodu przymusu wyboru "mniejszego zła".

Nie wyobrażam sobie, że przeciwniku PiSu przekonuje się do PiS, ale wyobrażam sobie, że przeciwnik truskawek przekonuje się do nich.

#pytaniedoeksperta taguję #socjologia bo może akurat będziecie wiedzieć
  • 2