Wpis z mikrobloga

Czas na część 3 wpisów o Atomwaffen Division.
W poprzedniej omówiliśmy kwestie Davida Myatta. Wspomnieliśmy, że jest on rzekomym założycielem satanistycznej organizacji Order of Nine Angles. Dziś się jej nieco przyjrzymy oraz omówimy w jaki sposób wpłyneła ona na AD.

W pierwszym wpisie poświeconym osobie Jamesa Masona wspomnieliśmy, że był związany w swojej młodości do kościoła szatana założonego przez Antona LaVey. O ile tą organizacje można jeszcze uznać za satanistyczną tylko z nazwy gdzie prezentuje ona filozofie podobną do tej jaką głościła Ayn Rand okraszoną okultustyczną otoczką o tyle O9A biorą się już za ten temat na poważnie.

Cele zakonu 9 kątów można w skrócie opisać jako dążenie do ustanowienia aryjskiej cywilizacji galaktycznej, która miałaby zastąpić obecną cywilizacje zachodnią na drodze naturalnej ewolucji społecznej. Wierzą też, że rozwoju temu zagraża obecnie judeochrześcijaństwo dlatego obowiązkiem zakonu jest go zwalczać by można było ustanowić nowy porządek społeczny, króry pozwoli rasie aryjskiej skolonizować droge mleczną.

Jeśli chodzi o ich filozoficzne spojrzenie na rzeczywistość to są oni w istocie satanistycznimi gnostykami. Wierzą w dwa równoległe wszechświaty. Jeden to świat przyczynowy, a drugi to świat bezprzyczynowy. Świat przyczynowy to czterowymiarowa czasoprzestrzeń, w której obowiązują prawa fizyki. Tutaj czas jako jeden z wymiarów ma strukturę liniową. Równoległy jest mu świat bezprzyczynowy gdzie czasoprzestrzeń ma więcej wymiarów przestrzennych i czasowych. Tym samym czas nie posiada struktury liniowej i może biec w różnych kierunkach.

Świat bezprzyczynowy posiada swoją energie, inną niż energia obecna w naszej rzeczywistości. Obydwa światy nie są do końca niezależne i stykają się w określonych miejscach, które są źródłami energii ze świata bezprzyczynowego. Owa energia wpływa na wydarzenie dziejące się w świecie fizycznym. Takimi miejscami styku miałyby być organizmy żywe gdzie następowałby przepływ energii ze świata bezprzyczynowego do naszego. Ludzie mieli mieć możliwość rozwijać swoje zdolności uzyskiwania większej ilości energii z równoległego świata i w ten sposób mogli by wejść na wyższy poziom samoświadomości i rozwoju nas samych. Dla jednostki jest to główny cel jaki stawia sobie praktykując magię w obrębie zakonu.

Nie chce tu aż tak bardzo wchodzić w ich wizje na temat rzeczywistości dlatego przejde do konkretów. Organizacja wyznaje w istocie Nietzscheański kult jednostki. Satanizm to dla nich nie tylko sposób wierzeń ale i droga życiowa na drodze samorozwoju. Indywidualny progres miałby się odbywać poprzez praktyczne akty ryzyka, męstwa i wytrwałości. A to w praktyce sprowadza się do podejmowania nielegalnych praktyk, przestępstw czy nawet składania ofiar z ludzi, których uważają za bezwartościowych.

Inne nurty satanistyczne raczej odcinają sie od organizacji, a ta z kolei postrzega je jako pseudosatanistyczne. Sami są całkowicie amoralni. Nie obchodzi ich że łamią prawo wprost twierdząc, że to ogranicza ich naturalne instynkty. Mamy tu więc kolejny powrót do popularnych wśród skrajnej prawicy tez o tym, że moralność czy prawa człowieka są w istocie fałszywe i liczą się tylko zwięrzece odruchy co ma usprawiedliwiać ich zbrodnie czy plany ludobójstwa.

Oczywiście łączy się z tym wszystkim rasizm i paneuropeizm. Zakon jest zdania, że aby zapewnić ewolucyjny rozwój cywilizacji należy zachować czystość rasową. Rasy nie powinny się mieszać i rozwijać się raczej oddzielnie. Ma to być powrót do naturalnego podziału, polegającego na istnieniu potężnych, odrębnych państw opartych na rasie, z dominującą pozycją cywilizacji europejskiej, która jest obecnie w najwyższym stadium rozwoju. Rasy nie powinny ich zdaniej jednak walczyć ze sobą, a raczej współpracować by zrealizować główny cel jakim jest eksploracja kosmosu.

Ich silny elitaryzm oraz niechęć do demokracji czy obecnego systemu prawnego, który miałby ograniczać jednostki na drodze rozwoju, a także potrzeba ustanowienia nowego porzadku społecznego wymusza na nich konkretne działania mające na celu obalenie współczesnej cywilizacji zachodniej. ONA przyznaje otwarcie, że przeobrażeniom i realizacji owej strategii będzie towarzyszyć rozlew krwi, łamanie prawa, przemoc. Upadek systemów demokratycznych miałby rozpocząć się od USA. Miałoby się to odbyć poprzez zakłócanie funkcjonowania obecnego społeczeństwa poprzez wszystkie możliwe środki. Destabilizacja ma być osiągnięta poprzez przemoc, rozprzestrzenianiu pornografii, dokonywaniu zbrodni, dystrybucji narkotyków, dokonywaniu destabilizacji politycznej i ekonomicznej, wzniecaniu nastrojów rasistowskich itp.

Zajmować się tym mają Adepci, którzy powinni obsadzać polityczne stanowiska i wpływać negatywnie na struktury państwowe. Można by nawet wysunąć teorie, że za obecnymi wydarzeniami w USA stoją właśnie oni ale nie mamy na to dowodów.

Ogranizacja jest tajna. Nie posiada administracji centralnej, a zamiast tego działa jako sieć sprzymierzonych członków przypominajacych świadomy kolektyw. Brak scentralizowanej struktury pomoga przetrwać Zakonowi, ponieważ nie bazuje na konkretnym liderze którego można byłoby się pozbyć przez co organizacja mogłaby upaść.

09A opiera się więc na z autonomicznych komórkach znanych jako „nexions” które występują w wielu krajach świata. Wydaje mi się, że nie musze wyjaśniać jak bardzo łatwo filozofia tej satanistycznej grupy jest łatwo kompatybilna z tym co głosił James Mason w swoim dziele jeśli chodzi o dążenie do destabilizacji świata zachodniego.

Link do poprzednich części.
https://www.wykop.pl/wpis/50449957/oto-druga-czesc-wpisu-o-atomwaffen-division-czas-b/
https://www.wykop.pl/wpis/50447735/dzisiejszy-wpis-ma-charakter-ciekawostkowy-a-dotyc/

Przypominam też, że wpisy te nie mają charaktery propagującego określoną ideologie, a są jedynie analizą powstania i inspiracj organizacji Atomwaffen Division.
Koniec części 3.
#nazizm #anarchia #faszyzm #dktcich #satanizm
#antykapitalizm
#nacjonalizm