Wpis z mikrobloga

Wiecie jaka jest najbardziej toksyczna branża, w jakiej można pracować? Architektura krajobrazu. Czyli głównie firmy projektujące ogrody.

Ja sama działam w branży dwa lata. Wiem już jak to wygląda i może swoim wpisem ostrzegę tych, którzy chcieliby AK studiować lub pracować w tej branży.

Na początku sobie wyobrażałam, że znajdę zatrudnienie w jakimś małym biurze projektowym, jako asystent projektanta, zdobędę doświadczenie, nowe umiejętności, tak jak to bywa w większości prac... Niestety nic z tego.

Po pierwsze: nie ma wcale biur projektowych. Nie istnieją takie firmy. Nawet jeśli ktoś pisze o sobie w liczbie mnogiej, że jest pracownią architektury krajobrazu, jest to kłamstwo. Większość firm to jednoosobowa działalność we własnym domu. Z tego względu nikt wcale nie chce nikogo zatrudniać. Trzeba by było załatwić mu licencje na programy, płacić zus, a przecież nigdy nie wiadomo czy będą w tym roku zlecenia na projekty. Dlatego jedyny rodzaj współpracy jaki nawiązują to umowy o dzieło z freelancerami za grosze, żeby wykonywali za nich dokumentacje techniczną do projektów.

Nawet jeśli jakaś firma jest bardzo duża i działa na terenie całego kraju to... Działa w ten sam sposób. W załączniku pokazuje wam maila, którego dziś dostałam od ogromnej firmy. Szukali osób do stałej współpracy, naiwnie pomyślałam że chodzi o wspólna pracę w biurze, bycie częścią zespołu... Nie, chodzi tylko o tani outsourcing mało znaczacych projektów. Zwróćcie uwagę na stawki.

No dobrze, czyli trudno w tej branży znaleźć zatrudnienie (powiedzmy wprost: jest to niemożliwe. Można tylko założyć własną działalność i robić w pojedynkę zlecenia tak jak wszyscy inni). Do tego stawki za projekty są bardzo niskie w stosunku do tego, że trzeba się uczyć 3,5 roku na studiach tego fachu i ciągle dokształcać. Ale tak naprawdę największym problemem są Janusze.

Projektowanie ogrodów jest tak naprawdę jedna z dziedzin sztuki. Czasem studia z zakresu architektury krajobrazu nazywają się sztuka ogrodowa, design krajobrazu, są nawet realizowane na ASP. Wszyscy chcielibyśmy przecież mieszkać w niesamowitych zielonych miastach-oazach albo mieć ogród w którym byśmy się czuli jak Alicja w krainie czarów. A jednak sporo ludzi, którzy pracują w branży mają mentalność nie artysty, a przysłowiowego robola. Nic nie jest przemyślane, nic nie jest zrobione w terminie, nie szanuje się zdania młodych i się im nie płaci.

W zeszłym roku opisywałam na wykopie pewną przykrą sytuację. Byłam na stażu finansowanym z UE w pewnej "lepszej", jak by się wydawało, firmie. Wynagrodzenie płaciła mi UE i uczelnia, firma też dostała jakieś pieniądze za to że u nich pracuje. Cały czas mówiono mi że jestem super, robiłam dla nich projekty, wszystko fajnie, ale staż się skończył i usłyszałam stękanie że licencje na programy są takie drogie, a zleceń tak mało. Zaproponowano mi... Pracę na czarno. Kiedy powiedziałam, że chce umowy usłyszałam jakieś straszne historie ze moja "pracodawczyni" to przez trzy lata pracowała na czarno po studiach, a ja i tak mam szczęście że mnie chcą (bo wtedy byłam jeszcze w trakcie studiów), że ona zarabiała tyle że po opłaceniu rachunków zostawało jej 50 zł na życie. Wiem, że to brzmi jak żart, ale naprawdę takie rzeczy mi opowiadała, a ja odpowiedziałam że w takim razie nie chce współpracować. No i wtedy się rozpętało piekło, grożono mi że pójdą na uczelnię i anulują moją dobrą ocenę ze stażu, że powinnam popracować dla nich jeszcze trochę za darmo, bo rzekomo wypracowałam za mało godzin...

To zdarzenie było już dość dawno temu, ja porzuciłam ostatecznie myśli o stabilnym zatrudnieniu w jakiejś firmie, zajmując się freelancerka, robiąc w domu projekty dla różnych firm oraz samemu wykonując projekty ogrodów dla prywatnych klientów - w tym moich najlepszych klientów, Mireczków z Wykopu ()

Naszło mnie na ten wpis, ponieważ spotkałam się wczoraj z dwiema koleżankami z którymi kończę teraz studia magisterskie na kierunku design krajobrazu. Dziewczyny są fajne i zdolne, prawdziwe artystki, ale skarżyły się że nie mogą znaleźć pracy. Zderzyły się z brutalną rzeczywistością tej branży, o której ja wiem już od jakiś dwóch lat. Studenci i absolwenci są w szczególnie kiepskim położeniu, bo nie mają doświadczenia i nie wiedzą tak naprawdę jak wykonać dokumentację techniczną i jak tak naprawdę projektuje się ogród, no tego na studiach uczą bardzo pobieżnie albo wcale. Dlatego zaproponowałam im, że ja ich wszystkiego nauczę, za darmo. Zaproponowałam to chyba głównie dlatego, że większości Januszy takie coś nie mieściłoby się w głowie.

Moim marzeniem jest stworzyć prawdziwą pracownie architektury krajobrazu, mieć biuro, spotykać się z innymi projektantami i wspólnie tworzyć jakieś niesamowite rzeczy. I nigdy nie żerować na bezpłatnych praktykantach czy początkujących studentach.

Gdybyście mieli jakieś pytania odnośnie studiów albo pracy takiego architekta krajobrazu, walcie śmiało.

Pozdro i z fartem mordeczki

#praca #studbaza #architektura #ama #zalesie
kjut_dziewczynka - Wiecie jaka jest najbardziej toksyczna branża, w jakiej można prac...

źródło: comment_15936176850VYLLwtcO1DWso2EaBGzWl.jpg

Pobierz
  • 26
  • Odpowiedz
"Studenci i absolwenci są w szczególnie kiepskim położeniu, bo nie mają doświadczenia i nie wiedzą tak naprawdę jak wykonać dokumentację techniczną i jak tak naprawdę projektuje się ogród, no tego na studiach uczą bardzo pobieżnie albo wcale."

rodzime szkolnictwo jest niesamowite - uczysz się 5 lat na ścisłym kierunku i po skończeniu studiów okazuje się, że 5 lat poszło praktycznie na marne i teraz przez 2-3 lata będziesz się uczył tego co
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@kjut_dziewczynka: trzymaj się zdolniacho. Jak tylko sianko będę miał i pomału będą tworzyły się możliwości to ja się zgłaszam do Ciebie. ( ͡° ͜ʖ ͡°) A z AK to fakt - problem niemiłosierny. Sam mam kilku znajomych z tej branży i praktycznie nikt w niej nie pracuje już
  • Odpowiedz
@shaki24: z architekturą krajobrazu to jest tak, że projektowanie ogrodów to tylko jedna wąska odnoga całej tej dziedziny. Dlatego na studiach zrobili nam jedne zajęcia o projektowaniu ogrodów, a reszta była o zupełnie innych zagadnieniach, ale w temacie ak. Po ukończeniu studiów za to okazuje się, że te inne rzeczy których nas uczyli nie są w polsce przez nikogo wykonywane. Są tylko projekty ogrodów ¯\_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
@kjut_dziewczynka: A ja w sumie mam inne doświadczenie jeśli chodzi o studia AK :P
Zgadzam się z tym, że praca w "biurze projektowym" to nieporozumienie, ale na szczęście AK jest bardzo szeroką dziedziną.
Jeśli chodzi o takie duże biura, o których marzysz to chyba wchodzi w grę tylko współpraca zagraniczna. Moja koleżanka pracuje w takim "prawdziwym biurze" z super projektami, ale zatrudniła się w Anglii. W Polsce chyba za mało się
  • Odpowiedz
@kjut_dziewczynka: Ad. 1. Ze cooo? Nie #!$%@?ło im 0 jednego przypadkiem? Inwentaryzacja w terenie, z dojazdem sam obchód, rozrysowanie tego, wyciągnięcie mapki i porównanie ze stanem faktycznym, i MOŻE MOŻEEE przez duże M, wstępna koncepcja, chociaz nie jestem przekonany - koncepcja na #!$%@? kopiowana na przykładach z neta - ale sam plan sytuacyjny. To za 1500 golda moze bym sie zastanowił. Przeciez to jest jakaś kpina.
  • Odpowiedz
@Piter85 Najlepsze jest to, że w ogłoszeniu pisali że szukają kogoś do stałej współpracy w miłej atmosferze zespołu. Kazali sobie wysłać portfolio, CV i list motywacyjny. I w odpowiedzi dostaje takie coś
  • Odpowiedz
@Piter85 w Poznaniu już wszystkie większe firmy przerobiłam i nie ma żadnej sensownej xd
To nawet nie jest tak, że ja narzekam bo mnie nie chcą zatrudnić. Nie ma żadnych ofert pracy. A jeśli są to prezentują się tak jak na screenie
  • Odpowiedz
Moim marzeniem jest stworzyć prawdziwą pracownie architektury krajobrazu, mieć biuro, spotykać się z innymi projektantami i wspólnie tworzyć jakieś niesamowite rzeczy. I nigdy nie żerować na bezpłatnych praktykantach czy początkujących studentach.


@kjut_dziewczynka: Życzę ci z całego serca, żeby ci się udało. Ale będziesz na pewno mieć pod górkę, znając polskie realia "żeby, było tanio" (i z postępującą globalizacją, co raz bardziej światowe)
  • Odpowiedz
@kjut_dziewczynka: Nie wiem dlaczego masz tak mało plusów... jesteś wspaniałym człowiekiem i z całego serca życzę szczęścia i satysfakcji z pracy. Mysle, ze z takim podejściem stworzysz coś wielkiego :) trzymam kciuki!
  • Odpowiedz
@kjut_dziewczynka: Skończyłem technikum lata temu właśnie Architektury Krajobrazu xD Na 33 osoby w klasie 3 pracują w zawodzie. Ale to w sumie można też podpiąć pod zadupie w jakim mieszkam i to że nie każdego stać na takie rzeczy jak zaprojektowanie ogrodu + wykonanie. Dlatego się przebranżowiłem póki był czas i nie żałuję ani trochę.
  • Odpowiedz
@kjut_dziewczynka Architekt here. Jeżeli ktokolwiek zgodzi się na ten zakres pracy, przy tej stawce, nie ma szacunku ani dla siebie ani dla branży. Wydaje mi się, że dobrym posunięciem dla młodych zdolnych architektów i innych osób branż pokrewnych, jest zjednoczenie się w małe grupy i wspólne tworzenie biznesu od podstaw. Jedynie wystarczało by poświęcić trochę swojego czasu i energii, a wyniki tego powinny być pozytywne. Wydaje mi się, że nie ma dużo
  • Odpowiedz