Wpis z mikrobloga

Wiecie, że w partii Razem można za 7 miesięcy pracy w zarządzie zarobić 200 000 zł? Czyli skromne 28 500 zł miesięcznie? Tak wychodzi z oświadczenia majątkowego posłanki Pauliny Matysiak.

Gdybym wiedział, że tak dobrze płaca sam bym został lewakiem ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#bekazlewactwa #razem #4konserwy #konfederacja #polityka #pracbaza
Pobierz
źródło: comment_1593605829Vque0IOKWIwuW0OVD8DAjK.jpg
  • 78
@justkilling: dobrze i szeregowi członkowie Razem wiedzieli/mieli wpływ na to, że całość/duża część subwencji będzie przeznaczona na kampanie wyborcze kilku członków zarządu Razem? Razem teraz w ogóle rozumiem zdechło zupełnie, nie działa, żeby parę osób mogło być w sejmie?
@fredo2: oczywiście że działa i funkcjonuje, tylko do tego ma swoich przedstawicieli w Sejmie.

Tak, myślę że każdy zdaje sobie sprawę z tego że subwencje zostały przeznaczone również na to żeby mieć członków w Sejmie. Po to działają partie polityczne, aby być w Sejmie, taki jest ich cel bo bez tego nie są w stanie zmienić niczego. To jakiś szok?
@LibertyPrime nie wiem czy ktoś już wspominał, ale to były pieniądze na kampanię parlamentarną. Razem nie startowało oficjalnie w wyborach (jedynie wystawiało swoich kandydatów na listach SLD), dlatego nie mogli finansować kampanii z własnego funduszu wyborczego. Ale hehehe beka z socjalistów
@justkilling: no ma przedstawicieli, ale subwencji nie dostaje żadnych, a środki, które partia miała poszły na kampanie osób, które startowały z list SLD. Dla mnie to wygląda na granie przede wszystkim na siebie tych członków zarządu, ale jeżeli była na to zgoda jakichś naiwniaków partyjnych, to ok. Inna polityka jest (nie)możliwa.
@fredo2: przecież to nie są w 100% wszystkie środki jakie miała partia, to raz. Ja rozumiem że dla kogoś zapatrzonego w osobę która nie potrafiła się dostać do Sejmu przez 15 lat i robic pieniądze na swoich wyznawcach może być c dziwne że inne partie jednak chcą mieć na coś wpływ i sejm jest ich celem, ale nazywanie ludzi naiwnymi bo ich partia się dostała do Sejmu to już czwarta gęstość.
@justkilling: partia się nie dostała do sejmu, dostały się osoby z list SLD, które są jednocześnie członkami partii Razem, a sama partia Razem jako taka nic z tego nie dostała. Obstawiam, że w samej partii nic się nie dzieje poza działaniami paru osób, które są opłacane przez posłów-członków Razem. A wyborach głosowałem na Zandberga akurat i dla mnie to jest ok, że jest w sejmie. I fanem Ikonowicza nie jestem.
@justkillng: https://wiadomosci.onet.pl/kraj/partia-razem-ogromne-zarobki-zarzadu-zandberg-zawisza-konieczny-i-matysiak-dostali-po/11wxghf?utm_source=www.facebook.com_viasg_wiadomosci&utm_medium=social&utm_campaign=leo_automatic&srcc=ucs&utm_v=2

xD

Nie było żadnego głosowania, nikt z rady partii nie wyrażał na to zgody. Od początku wszyscy mieli świadomość, że jest to sposób na sfinansowanie kampanii, która nie mogła być oficjalnie finansowana z kasy Razem - mówi nam osoba zasiadająca wówczas we władzach ugrupowania.

Partia przyznała jednorazowe wyższe wynagrodzenia. Zdecydowałem się przekazać pieniądze na kampanię wyborczą Lewicy - mówi. Jaka to była suma? - Maksymalna dozwolona, czyli ok. 56