[dwuwarstwowy]

#wegetarianizm #wegetarianie #weganizm #weganie

Weganie twierdzą, że po przejściu na ich stronę mocy łatwiej jest się skupić przez długi czas. Bardzo interesuje mnie ten aspekt. Pomocne by to było przy czytaniu książek i nauce :). Czy jeśli odstawię samo mięso i surowe mleko to zyskam takie coś? :) Jajka mam z wolnego wybiegu ze wsi, mleka nie piję. Jogurty i sery już człowiek lepiej przyswaja czy to tak samo jak mleko? :) Ryby można czasem?

[sober81]

@dwuwarstwowy: ja tam nie rozumiem tego weganizmu. wszystko jest potrzebne organizmowi

[dwuwarstwowy]

@sober81: tak

[rss]

@dwuwarstwowy: ech, weganie i wegetarianie... z jednej strony mówią, że odpowiednią dietą wegańską dostarczają sobie do organizmu dokładnie te same składniki, co inni, a z drugiej strony wymyślają jakieś cudowne efekty spowodowane przyjmowaniem innych substancji. ;d

[Ned]

@dwuwarstwowy: Ryby, jogurt i ser przy weganizmie? Poczytaj pierw, czym jest weganizm.

[rss]

@dwuwarstwowy:

ajka mam z wolnego wybiegu ze wsi, mleka nie piję. Jogurty i sery już człowiek lepiej przyswaja czy to tak samo jak mleko?

nawet nie jesteś weganinem.

[dwuwarstwowy]

@Ned: @rss: Może stopniowo co? Tak się zaczyna.

[Ned]

@dwuwarstwowy:

Tak się zaczyna.

Zupełnie nie rozumiesz, o co w tym wszystkim chodzi.

[dwuwarstwowy]

@Ned: Co ty gadasz? Jak można nie rozumieć o co chodzi? Jeśli cię to usytysakfcjonuje, to

wegetarianizm: nie jedzenie mięsa

wegaznim: nie jedzenie produktów pochodzenia zwierzęcego.

Stopniowo najpierw chcę odstawić mięso ze świni czy kury.

[rss]

@dwuwarstwowy:

Może stopniowo co? Tak się zaczyna.

LOL.

[dwuwarstwowy]

@rss: @Ned: Polaczkom ściska, bo ktoś nie będzie jadł świniaka?

[apanKuba]

@dwuwarstwowy:

[rss]

@dwuwarstwowy: "nie wiem z czego się śmieją i nie rozumiem, że popełniam gafę za gafą - muszę więc zaatakować!!!1111jeden"

[Ned]

@dwuwarstwowy: Ściska, że p--------z głupoty o "stopniowanym" wegetarianizmie. Albo jesteś wege albo nie jesteś. To, że nie zjesz świni, czy krowy, nie uczyni z Ciebie półwegetarianina, ani nawet w ułamku wegetarianina. Koniec p---------a.

[dwuwarstwowy]

@Ned: Co mnie obchodzą definicje? Mogę się nazywać nawet skurczybykoweganinem i co? Chcę po prostu odstawić mięso i pytam się jakie efekty można uzyskać dla organizmu.

[Ned]

@dwuwarstwowy: Kompetentnych informacji możesz szukać tutaj http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed

[dwuwarstwowy]

@rss: Wiem o co wam chodzi, tylko pytałem poważnie, a wy się czepiacie i śmieszkowanie.

[dwuwarstwowy]

@Ned: Słowa "kompetentny" nie używa się w tym kontekście.

[dwuwarstwowy]

@Ned: @rss: I co pojechałem z wami równo xD

[rss]

@dwuwarstwowy: xD

[DamianParol]

@Ned: No nie do końca.... Jest coś takiego jak semiwegetarianizm, który dopuszcza jedzenie mięsa/nabiału np raz w tygodniu. Czasem decydują się na to osoby, które wybierają tą dietę ze względu na zdrowie a nie aspekty moralne.

@dwuwarstwowy: Skąd pomysł z tym skupieniem, nigdy nie słyszałem o czymś takim, a moja koncentracja jest c-----a, mimo, że jestem weganinem :)