Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Nie wiem jak was ale mnie jako niebieskiego zasada niedostępności zniechęca.
Byłem na paru spotkaniach, jedne fajniejsze, drugie mniej ale skupmy się na tych fajniejszych.
I śmieszne jest to że np. w rozmowie na czacie heheszki o seksach itd, a po udanym spotkaniu nawet nie da się pocałować w policzek xD
Ja od razu wtedy rezygnuje, bo starałem i poświęciłem swój cenny czas tej osobie. Po paru dniach ciszy pisze mi taką niewiasta ' Liczyłam na to że się jeszcze odezwiesz'.
No chyba nie, znam swoją wartość i nie będę się płaszczył przed kimś. Albo ktoś chce się zaangażować i to powinno być w jakikolwiek sposób widoczne, chociaż głupie przytulenie na koniec, albo niech sam gra w te swoje gierki. Dobrze myślę mirasy ?

#zwiazki
#tinder
#badoo
#logikarozowychpaskow

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #5ef450c80db94d7506cde3d4
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: sokytsinolop
Przekaż darowiznę

[==......................................] 4% (10zł/235zł)
Uzbieraliśmy już na 2 lat działania AMW!
  • 59
@AnonimoweMirkoWyznania:

I śmieszne jest to że np. w rozmowie na czacie heheszki o seksach itd, a po udanym spotkaniu nawet nie da się pocałować w policzek xD


To jest akurat normalne, że ludzie inaczej się komunikują online, szczególnie na apkach randkowych.
A to, że nie dała się pocałować w policzek nic nam nie mówi - bo może kwestia jest po twojej stronie.
Dodaj do tego fakt, że jednak spotkanie twarzą w
@somskia: mi czesto mowiły ze facet to musi zdobywac, bo taka jego rola i ze one same nigdy sie nie odezwą.
Tylko ze jak masz kolejna laske, ktore ma takie oczekiwania, to sie po prostu nie chce bo ile mozna?
@AnonimoweMirkoWyznania: Nie zniechęca bo już podczas spotkania przecież widać, czy osoba jest zainteresowana. Po co ją wyprowadzać ze strefy komfortu jakimś dotykiem? Na pierwszym spotkaniu obie osoby powinny czuć się maksymalnie komfortowo. Ja z takiego założenia wychodzę. Pamiętam jak na mojej pierwszej randce z #tinder palnąłem coś w stylu "No to chyba teraz powinniśmy się wziąć za rękę czy coś, nie?" XD No nie muszę chyba mówić, że to było moje