Wpis z mikrobloga

@Mintaa: Nic nie delegalizować, mi są potrzebne do szczęścia ( ͡° ͜ʖ ͡°) Dzięki dziennym mogę nie świecić bezsensownie świateł do oświetlania drogi nocą (no i powiedzmy, że do lepszego zaznaczenia swojej obecności w deszczu, mgle, podczas opadów śniegu). Nie chodzi mi o spalanie bo nie jest to dla mnie żaden problem tylko o bezsens świecenia świateł mijania, np. w upalny dzień w korku. Problemem jest niewiedza
Czy któregoś tyłu samochodu, który był na dziennych podczas deszczu nie zauważyłeś?


@vertical: Wyobraź sobie autostradę, czarny samochód, deszcz i zmianę pasa bez sygnalizowania, oczywiście że widzisz taki samochód, ale z poprawnym oświetleniem z tyłu widzisz go lepiej i wcześniej.
@CREATE_USER: Dla mnie nie jest to żaden problem, widzę taki tył wystarczająco dobrze. Zobacz to nagranie, nie wszystkie samochody z naprzeciwka mają włączone jakiekolwiek światła. Coś się tam dzieje z tego powodu? Trup się ściele gęsto? Przeceniacie rolę świateł w dzień.

@Mintaa Przecież na tym nagraniu nawet nie ma deszczu, w takich warunkach jeździłem przed 2007 rokiem od 1 marca do końca września (nie tylko ja, prawie wszyscy) bez włączonych żadnych
vertical - @CREATE_USER: Dla mnie nie jest to żaden problem, widzę taki tył wystarcza...
@vertical: Nie doceniasz roli świateł, naprawdę trzeba ci tłumaczyć że włączone światła poprawiają widoczność samochodu, a czasem mogą nawet zadecydować o tym czy w kogoś wjedziesz bo za późno go zauważysz przy dużej różnicy prędkości?
@vertical: albo nie jeździsz po drogach albo jesteś tak zwanym niedzielnym kierowcą. Robiąc ponad 2000 km każdego tygodnia widzę ogromną różnicę w tym czy ktoś jedzie na światłach czy bez. Jak ci kolega wyżej napisał znacznie łatwiej jest wjechać auto które nie ma świateł. Tym bardziej że ludzie u nas potrafią zatrzymać się w najmniej odpowiednim miejscu.

Gdyby wszyscy kierowali się twoim tokiem myślenia to w ogóle nie powinno się używać
@Mintaa: @CREATE_USER Skąd pewność że nie jeżdżę po drogach albo że jestem niedzielnym kierowcą? Bo jestem przeciwnikiem tego absurdu? Dla Twojej wiadomości - przed 2007 nie jeździłem dużo i bez świateł zrobiłem tylko jakieś 50kkm - 70kkm, gdzieś od 2009 jeżdżę więcej. Ile Ty przejechałeś w tym okresie albo czy jeździłeś po terenie kraju, w którym się nie świeci w dzień? Jeżeli jeździliście np. po UK to widzielibyście tych nieświecących na
a czasem mogą nawet zadecydować o tym czy w kogoś wjedziesz


@CREATE_USER: nie miałem takiej sytuacji przed 2007 rokiem, kiedy przypominam ludzie włączali światła dopiero wieczorem no i w deszcz ale to też nie wszyscy, coś jak na tym nagraniu z UK. Ludzie w Niemczech, Francji, Chinach, USA i można by tak wymieniać i wymieniać nie mają z tym problemu dzisiaj tak jak nie mają problemu z dostrzeżeniem jak przebiegają pasy
@vertical: Nie wszystko to co zagranicą jest lepsze i nie porównuj samochodów bez świateł do widoczności pasów na drodze które są BIAŁE i ODBLASKOWE, w sumie jak masz takie podejście, to może pasy na drodze też usuniemy, bo przecież każdy widzi gdzie jest droga, a 50 lat temu jakoś jeździli bez namalowanych pasów i nikt nie miał problemu? () Ja jestem za zmazaniem pasów z jezdni i
@CREATE_USER Biała i odblaskowa jest również tablica rejestracyjna samochodu, którą doskonale widzę w dzień, odbłyśniki zgaszonych lamp, szyby... Zresztą co daje odblask w dzień. Oczywiście nie jestem przeciwko liniom na jezdni tylko przeciwko absurdowi świecenia w dzień. Zgadzam się, nie wszystko za granicą jest lepsze ale czy ja podałem za przykład Kongo czy Koreę Północną czy trochę inne państwa? Niemcy nie chcą bezpieczeństwa dla swoich obywateli? Może nie znają zbawiennego wpływu nakazu
@vertical: Nie rozumiem dlaczego tak cię boli to że musisz ledami - które są już praktycznie w każdym samochodzie montowane - w dzień świecić, i nie rozumiem jak można nie widzieć różnicy w samochodzie jadącym z naprzeciwka z włączonymi światłami, a wyłączonymi, tył można olać, ale jak piszesz że bez sensu jest żeby z przodu samochodu się coś świeciło, to nie wiem co ty masz w głowie.
@CREATE_USER: Ja nie mogę, ile razy można powtarzać, DLACZEGO NIEMCY NIE WIDZĄ TEJ RÓŻNICY MIĘDZY SAMOCHODEM Z WŁĄCZONYMI A WYŁĄCZONYMI ŚWIATŁAMI I DLACZEGO DO DZISIAJ JEŻDŻĄ BEZ ŚWIATEŁ W DZIEŃ? Nie wszystkie samochody, również w Europie Zachodniej a nie mówiąc np. na Ukrainie, mają światła dzienne, obejrzyj jeszcze raz nagranie z UK z deszczu, dlaczego niektórzy nie mają włączonych nawet dziennych? Skoro nie odpowiesz na pytanie dlaczego Austria zniosła nakaz, więc