[komandofoka1]

Mirki mam problem z biurem nieruchomości. Chcę kupić działkę, wybrana etc., mniej więcej sprawdziłem ją w gminie, są przyłącza itd, wystąpiłem z ofertą. Problem pojawił się gdy chciałem się spotkać z właścicielem, porozmawiać, poznać numer księgi wieczystej. Agentowi nieruchomości nie bardzo jest to na rękę, pisze mi że po co skoro wszystko jest ok, co chce od właściciela, notariusz już sprawdził stan prawny, o czym ja chce rozmawiać itd. Dla mnie ta sytuacja jest co najmniej dziwna, nie rozumiem skąd ta niechęć, nie mam prawa porozmawiać z właścicielem czy jak?

#nieruchomosci #dzialka #kupnodomu

[FulTun]

@komandofoka1: Wyrywasz według nich pośrednikowi prowizję z gardła.

[r0xize]

@komandofoka1: Masz prawo się z nim spotkać ale pośrednik nie chce bo się boi, że się z nim dogadasz z jego plecami i on straci w ten sposób prowizję.

[Karol_Ryfel]

Boi się. Jednak jeśli podpisałes dokumenty z biura to jest bezpieczny. Bo jak dogadasz się z właścicielem poza pośrednictwem biura to w sądzie się nie wybronisz. Powinien pozwolić ci porozmawiać z właścicielem

[komandofoka1]

@FulTun
@r0xize nie no właśnie cena jest niby ugadana, co prawda chciałem z nim porozmawiać czy coś nie zejdzie, chociaż oczywiście pośrednik twierdzi że nie ma opcji, no ale chcę się zobaczyć na działce, podpytać a tu dostaje info w stylu "po co Pan chce się w ogóle widzieć z właścicielem?". Jestem zaskoczony lekko, tym bardziej że to w sumie nie sprawa pośrednika o czym ja chcę rozmawiać, prowizje i tak dostanie.

[z--x]

@komandofoka1: No ale tez po to się bierze pośrednika żeby nie trzeba było ruszac dupy samemu, wiec dobre biuro stara się chronić zleceniodawcę przed stratą czasu. Po to są.

[komandofoka1]

@z--x to też racja, ale skoro już dokumenty gotowe, to jedno spotkanie, już nawet nie potencjalnym ale pewnym kupcem to chyba norma?

[InterferonAlfa_STG]

@komandofoka1: juz nawet nie chodzi o te jego prowizje i ze mozesz chciec za plecami cos dogadac, bo posrednik ma taka umowe ze gdyby tak bylo to sprzedajacy i tak zaplaci mu prowizje ¯\_(ツ)_/¯

Teraz do rzeczy, jestem sprzedajacym, mieszkam na drugim koncu polski, wynajmuje agenta zeby mi sprzedal dzialke, place mu za to prowizje - zeby wszystko zalatwil za mnie. Po co Ty chcesz sie ze mna spotykac? Pytam powaznie.

[InterferonAlfa_STG]

poznać numer księgi wieczystej

@komandofoka1: ten numer Ci agent nieruchomosci poda. Co do tego ma wlasciciel?

[komandofoka1]

@InterferonAlfa_STG no właśnie nie poda :P bo też pyta po co mi to skoro notariusz wszystko sprawdza i poza tym bez zgody właściciela nie może mi podać xd a spotkać się chce,bo skoro jestem poważnie zainteresowany to chce zadać parę pytań nt działki, np gdzie są słupki, przyłącza, sąsiedzi i ponegocjować cenę.

[InterferonAlfa_STG]

@komandofoka1: z tym numerem ksiegi to jakis wal ostry. Powiedz zeby Ci wyslal ten notariusz projekt aktu, ktory masz podpisac jak serio jestes zainteresowany.

A co do calej reszty to pojedz sobie na dzialke i sobie obejrzyj, przeciez nikt dzialek nie pokazuje - to nie sa mieszkania. Sasiadow sobie sam popytaj, przylacza masz rozpisane na geoportalu

[z--x]

@komandofoka1: Nie wiem, ja jakbym coś sprzedawał przez pośrednika to chciałbym, żeby mi nikt dupy nie truł bo szkoda czasu.

[W.....1]

@komandofoka1: "notariusz sprawdził stan prawny" LOL. Notariusz nie sprawdza czy są tam np. hipoteki, bo jak ktoś chce kupić zadłużoną nieruchomość to jego brocha, nie ma zakazu. Sam musisz o wszystko zadbać, najlepiej ze swoim prawnikiem, bo notariusz nie prowadzi za rękę i nie pyta czy zajrzałeś do KW i czy kumasz o co tam chodzi.

[komandofoka1]

@InterferonAlfa_STG
@z--x
@Walkiria81 także widzicie Mirki, że ile osób tyle opinii i teraz nie wiem czy ja zwariowałem czy świat ;P

[W.....1]

@komandofoka1: numer KW to jest podstawowe źródło informacji, pośrednik który nie chce dać takich danych, ma złe intencje. Jak właściciel nie chce się spotkać, to nie musi, ale dane do sprawdzenia stanu prawnego musi podać, jak nie poda, to olej temat.

[TheDzions]

@komandofoka1 może działka była w niższej cenie

[komandofoka1]

@TheDzions o kurde, ciekawa teoria :)

[InterferonAlfa_STG]

Notariusz nie sprawdza czy są tam np. hipoteki,

@Walkiria81: sprawdza. Jest to element czytania aktu.

jak ktoś chce kupić zadłużoną nieruchomość to jego brocha, nie ma zakazu.

musi potwierdzic notariuszowi ze kapujesz co robisz - na tym polega jego praca..

[InterferonAlfa_STG]

notariusz nie prowadzi za rękę i nie pyta czy zajrzałeś do KW i czy kumasz o co tam chodzi.

@Walkiria81: a co wlasciwie Twoim zdaniem robi notariusz jezeli nie wlasnie to?

Kupowalem dzialke w poniedzialek i notariusz dwa razy sprawdzal przy nas III i IV rozdzial ksiag. W tym raz bezposrednio przed podpisaniem, czy nie wyskoczyly nowe blokady w portalu sadowym (nie dla mas)

[W.....1]

@InterferonAlfa_STG: w teorii tak, ale w praktyce nie wejdzie Ci do głowy i nie sprawdzi, czy to co sobie tam wyobrażasz na temat nieruchomości, płatności itp. odpowiada rzeczywistości. Ludzie spodziewają się, że notariusz im posprawdza warunki handlowe transakcji itp., a potem zdziwko i lecą do Sprawy dla reportera.