Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Jestem facetem zbliżam się do 30. Całkiem przystojny, zadbany, skończone studia, dobra praca, samochód, wypady na narty, grill, piweczko ze znajomymi. Każdego szanuję, staram się być dżentelmenem. Nie palę, piję okazjonalnie. Wszystko fajnie, ale kiedy chce się umówić z jakąś kobietą na randkę lub przenieść znajomość na te "związkowe" tory - wszystko idzie w drobny mak. Internetowe portale randkowe też są niewypałem. Mam niedosłuch od urodzenia i noszę aparaty słuchowe gdy dziewczyna to usłyszy staje się dla niej "niewidoczny"

Za każdym razem słyszę ten sam tekst:
Jesteś fajnym facetem ale.... Nie martw się znajdziesz dziewczynę, która cię pokocha. Możecie tą kasetę przewinąć 1000 razy.

W międzyczasie widzisz Sebixa, w 20 letnim gruzie spawanym z 2. Pet w gębie, żółte zęby dorobi parę groszy dorywczo i sobie "zapina" panienkę na tylnym siedzeniu. Gdzie indziej facet bije kobietę, ale ona z nim dalej jest. Znowu słyszę o sytuacji z okolicy, kobieta pracuje, wychowuje dzieci, zajmuje się domem, a facet ma wywalone na wszystko, nie pracuje, chleje. Albo jeszcze gorzej bije kobietę. Są też tacy co po zaliczeniu panny zostawiają je, co gorsza bywa że z dzieckiem (co jest dla mnie skrajną nieodpowiedzialnością i #!$%@?ństwem).

Czasem się zastanawiam czy rzeczywiście warto być dobrym, pracować nad sobą, swoim charakterem i innymi aspektami. Może gdzieś popełniłem błąd? Może rzeczywiście źle że chcę się poznać kobietę, być szarmanckim, pójść na randkę, stworzyć związek, pojechać gdzieś razem, mieć wspólne plany, rozmowy, zaręczyny, ślub, dzieci, seks i wszystko co się wiąże z byciem razem.

Może dzisiaj lepiej być takim zimnym #!$%@?, który bierze pociupcia i zostawi jak zużytą zabawkę.

Boli, jesteś ambitny, realizujesz się zawodowo, masz zainteresowania a i tak jak przychodzi co do czego to w sprawach związkowych jesteś u dziewczyn ostatni w kolejce. Przestaję wierzyć w miłość.

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #5ee715872d35834c6b87f035
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
Roczny koszt utrzymania Anonimowych Mirko Wyznań wynosi 235zł. Wesprzyj projekt

[========================................] 60% (142zł/235zł)
Uzbieraliśmy już na 1 lat działania AMW!
  • 43
@AnonimoweMirkoWyznania: Proponuję na przyszłość w takiej sytuacji zapytać o szczere „ale”. Uważam ze szczera wiadomość zwrotna czasami może pokazać, ze jeśli na rzeczy coś innego niż nam się wydaje. Może to wcale nie chodzi o słuch czy aparat czy to ze jesteś zbyt szarmancki. Może np chodzi o to ze komuś się nie podobasz z wyglądu, nie odpowiada ze nie masz pasji, nie ładnie pachniesz... to tylko przykłady i nie mam
@AnonimoweMirkoWyznania: Tu tez nie chodzi o to żeby być jakimś sebą od razu ale żeby mieć swoje zdanie. Jak gdzieś idziecie to nie pytaj dziewczyn gdzie chcą iść, ze pójdziesz wszędzie tam gdzie one chcą, tylko miej swoje zdanie i sam gdzieś je zabierz. Dziewczyny nie lubią tez kolesi którzy wszystko zrobią tak jak ona chce i nie lubią gdy za wszystko musza decydować. A po wpisie (może się mylę) mam
@Lillygsxr @AnonimoweMirkoWyznania

Nieprawda. Normalne dziewczyny chcą mieć miłego i dobrego faceta, z którymi stworzą zdrowy związek, a nie bad boya który będzie je lał, darł mordę i ślinił się do innych. Niedosłuch to pryszcz w porównaniu do takiego patusa żółtymi zębami, brakiem kręgosłupa moralnego i ruchającym co popadnie w swoim starym, rozpadającym się aucie :)
@pandemiczna_mirabelka:

Normalne dziewczyny chcą mieć miłego i dobrego faceta.

chyba jak mają 30 lat i 2 bąbelki bez ojca(σ ͜ʖσ)
OP pewnie wygląda mocno przeciętnie i nie ma pasji którą by zachwycił kobiety (a wygląd w tych czasach to podstawa), mało o tych randkach pisze, może na nich coś idzie nie tak
Może rzeczywiście źle że chcę się poznać kobietę, być szarmanckim, pójść na randkę, stworzyć związek, pojechać gdzieś razem, mieć wspólne plany, rozmowy, zaręczyny, ślub, dzieci, seks i wszystko co się wiąże z byciem razem


@AnonimoweMirkoWyznania: Dziewczyny w tych czasach tego nie chcą i tyle. W obecnych czasach różowe ( w wieku 18-29 lat ) szukają kogoś do emocjonującej relacji i dobrego seksu, a nie do stabilizacji i nawet niekoniecznie do związku.
BiałaElfka: Płycizna intelektualna wśród kobiet to coś naturalnego. Tzn. mogą mieć dyplomy z wielu uczelni a i tak w wyborze partnera seksualnego będą bazowały na najniższych instynktach. Co innego na dłuższą metę: wtedy zaczyna się kalkulacja i jeżeli spotkasz tę (jak będzie się Tobie wydawało) jedyną to zachowaj chłód. Pamiętaj, ona Cię nie kocha bo nie potrafi - ona kalkuluje czy będziesz w stanie ją utrzymać. Tak więc i tak źle
AfrykańskiDryblas: Nie daj sobie wmówić, że coś z Tobą jest nie w porządku. Pomyśl, ilu jest psychopatów dookoła, którzy przyciągają kobiety jak magnes i jego wady jakoś im nie przeszkadzają. Naoglądają się pato strimów za młodu, chorych produkcji netfliksa, 365 dni i weź tu się zwiąż z taką. A taki @Tartak w komentarzu pisze, że niektórzy mają wygórowane wymagania. Może myślą o założeniu normalnej rodziny, a nie z dziewczyną z zaburzeniami
Mikry Mike: @Arkos12
jak wykopki są debilami i nie rozumieją wykresu SMV to co się im dziwić. Ty też go nie rozumiesz, wiec na szybko Ci wyjaśnię, byś nie robił tego błędu w przyszłości.
Wartość atrakcyjności mierzy się poprzez kilka czynników. U kobiet i u mężczyzn jest to inny czynnik. Miara atrakcyjności na owym wykresie w przypadku kobiet, jest liczona głównie przez fizyczność, dlatego ten wykres zaczyna lecieć w dół po
@Arkos12: W punkt. Podejrzewam, że problem nie tkwi w niedosłuchu, a właśnie w poczuciu bycia lepszym od innych. Z posta wypływa taki obraz autora, że ma się za super partię, a resztę społeczeństwa widzi jako bandę tępych Sebixów i Karynek, którzy niczym się nie interesują. Bo oczywiście on jedyny ma bóg wie jakie pasje i jest bardziej świadomy od reszty społeczeństwa. Wielu ludzi, jak odniesie jakiś sukces, to już myśli, że
NaćpanyHultaj: Możesz szukać winy w sobie jak Ci tu mówią, ale weź za przykład mojego ziomka. Niby wspaniały związek, oboje wierni sobie a ostatnio mówi mi, że jego dupeczka miewa złe humorki i jak ostatnio kupił coś na kolację i wyszedł pobiegać to ona wszystko zeżarła i na jego kulturalną uwagę powiedziała mu, że uj ją to obchodzi i ma #!$%@?ć. On prawnik, ona nauczycielka z dodatkowymi kursami. Dalej będziesz szukał
OP: Odpisze globalnie, bo dużo tych wpisów się już znalazło.

- nie uważam się za kogoś lepszego, sporo w życiu przeszedłem, swoje po dupie dostałem, sporo napociłem by być tu gdzie jestem daleko mi od stroszenia piór, niech któryś przejdzie połowę z tego co ja to wtedy pogadamy

- pasje to jak mam od małego szczyla kiedy jeszcze miałem mleko pod nosem, więc nie wyskakiwać mi tu że się naczytalem książek
@AnonimoweMirkoWyznania:

Wszystko fajnie, ale kiedy chce się umówić z jakąś kobietą na randkę lub przenieść znajomość na te "związkowe" tory - wszystko idzie w drobny mak.


Mirek. Od razu po wymianie grzecznosci stawiasz kawe na lawe przed laska i mowisz, ze interesuje cie ltr a nie ons/fwb. Nie tylko kobiety, ale wiekszosci spoleczenstwa sie poprzewracalo we lbach od dobrobytu i celuje w krotka i szybka gratyfikacje (zeby potem plakac przed znajomymi
MocnyTygrys: Ziomek masz tak naprawde tylko jeden problem - przecietny wyglad, ktorego niesety nie nadarabiasz dynamicznym sposobem bycia, cała reszta czyli jakies brednie o pasjach, osobowosci itp nie maja zadnego znaczenia. Stad tez masz pary na tinderze, nawet jakies randki, ale zadna nie ciagnie tego dalej bo takich jak ty ma 99999 na skinienie małym palcem u nogi. Spokojnie jednak, takich jak ty jak już to wspomniała @Lillygsxr: kobiety poszukują
@AnonimoweMirkoWyznania tak jak przedmówcy piszą - tu nie musi chodzić o Twój niedosłuch. Mam ziomeczka, któremu z wyglądu ani fizyczności niczego nie brakuje. Jest inteligentny, ładnie się wypowiada, nie gada za dużo itp. Ma pasje, jest człowiekiem z zasadami. Tylko co z tego wszystkiego jak w bliższym kontakcie staje się irytujący. Potrafi narzekać godzinami na jakieś głupoty, a otwiera się dopiero po 4 piwach.
@AnonimoweMirkoWyznania: "Pamiętaj - cokolwiek w życiu robisz, NIE WARTO"( ͡° ͜ʖ ͡°) A tak na poważnie Mireczku to nie patrz się na innych realizuj swoje cele, dąż do tego co ustaliłeś a w wolnych chwilach poczytaj sobie książkę Neil Strauss - Gra. Ot tak dla przyjemności( ͡ ͜ʖ ͡)
@Arkos12: Byłam z kimś takim jak OP, chłopak nie powiem inteligentny, ogarnięty zyciowo itp itd, mimo ze WSZYSCY mówili w co ja się pakuje (była to osoba z pewnymi wadami/defektami) dałam nam szanse i wiesz co

OP: @shnitzel
Przykro mi że natrafiłaś na alkoholika. Okazjonalne picie to pojęcie względne ( ͡° ͜ʖ ͡°) Jeden raz na miesiąc urżnie się wódką. Drugi spotka się wypije 2-3 piwa, pogada z ludźmi. Ja należę do tych drugich. Nie mam nic przeciwko temu by kobieta też sobie wyszła na babski wieczór podrinkować. Wszystko jest dla ludzi, jeżeli się rozsądnie korzysta.

Co do auta no niestety kupiłem auto
OP: Co do zainteresowań, nie mam ich jakoś specjalnie nietypowych, generalnie ruch na świeżym powietrzu. W grę tak na serio dłużej grałem 8-9 lat temu. Teraz co najwyżej jak u kogoś z ciekawości zerknę co tam nowego popykam chwilę i odkłamam zabawki.

Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis (OP)
Zaakceptował: LeVentLeCri
@AnonimoweMirkoWyznania: pracuj nad sobą i się chłopie nie przejmuj. Ja jestem trochę w innej sytuacji, bo 23 lata mam i zaraz po studiach zamierzam wyjechać z kraju. Jakbym w tym momencie znalazł dziewczynę to w sumie super, ale mogłoby to popsuć moje plany odnośnie wyjazdu. Tak to sobie spokojnie żyje bez stresu. Musisz po prostu uwierzyć w siebie i stwierdzić, że jak sam siebie traktujesz jako super gościa to znajdzie się
głusol: Nie przejmuj się tym. Mam głęboki niedosłuch od urodzenia (noszę aparaty zewnętrzne; miałem mieć nawet implanty), a byłem w wielu długich związkach i znacznej liczbie bardziej przelotnych, również z kobietami zza granicy (nie jestem jakoś szczególnie atrakcyjny fizycznie, btw). Od trzech lat pozostaję w bardzo szczęśliwym związku. Pewność siebie, nie pozwól się definiować wadzie słuchu. I nie skupiaj się na depresyjnych myślach, które cały czas gdzieś krążą w głowie.

Zaakceptował: