Wpis z mikrobloga

@koroluk w myśl idei, że państwo powinno jak najmniej ingerować w życie obywateli, uważam że lepszym rozwiązaniem byłoby stopniowa eliminacja całego obligatoryjnego systemu emerytalnego
@kuskoman: Czyli chcesz, abym przez parędziesiąt lat płacił na obecnych emerytów (oraz tych, którzy przejdą na emeryturę w następnych latach) i nic z tego nie miał? Mam de facto płacić dwie składki emerytalne: na obecnych emerytów oraz prywatną, na siebie? Genialne rozwiązane.

Likwidacja systemu emerytalnego - do której nigdy nie dojdzie, to tylko polucyjne sny kuców - poskutkowałaby milionami starców żebraków bez żadnych oszczędności. Szybko by wówczas przywrócono państwowe emerytury, tylko
@koroluk dlatego piszę o stopniowej eliminacji. Zdaję sobie sprawę, że to nie jest problem, który może zostać rozwiązany w rok, ani w pięć.

poskutkowałaby milionami starców żebraków bez żadnych oszczędności.


Nie skutkowałaby tym, gdyby był to "uczciwy" system, w którym, mocno generalizując, każde pokolenie odkładałoby na siebie.

Sam konspekt dawania komuś pieniędzy, żeby na starość oddał Ci część z nich jest co najmniej dziwny
@koroluk

Przeciętny człowiek nie jest zatem zdolny do dysponowania olbrzymią forsą i #!$%@? jej na głupoty.


Co mnie obchodzi głupota przeciętnego człowieka i dlaczego ma ograniczać moją wolność?

Dlaczego by nie skutkowała?


Gdyby system emerytalny nie był piramidą finansową likwidacja obowiązkowości składek nie wiązałaby się ze zrezygnowaniem z otrzymywania emerytury, bo środki, które odłożyłeś byłyby przeznaczone dla Ciebie, a nie dla osób aktualnie pobierających świadczenia emerytalne

W jaki sposób stopniowa eliminacja usuwa
@kuskoman:

Co mnie obchodzi głupota przeciętnego człowieka i dlaczego ma ograniczać moją wolność?


Sam uważam podobnie, co więcej jestem przeciwnikiem koncepcji "wolnej woli", więc nawet uważam że ta głupota nie jest na swój sposób ich "winą". Jednak w dalszym ciągu nie widzę powodu dlaczego z faktu że głupi i biedni nie są sobie winni, miałoby wynikać, że bogaci są winni ich biedy/głupoty i należy im z tego powodu coś zabierać oraz