Tl;dr dla tych którym nie chce się czytać wywodu niżej:
Za pół roku +- chciałem szukać mieszkania z #rynekwtorny, głównie dlatego że #mieszkaniedeweloperskie czyli rynek pierwotny to minimum rok czekania na taki budynek, a potem jeszcze wykańczanie go.
Po tym przez co przechodzili znajomi - użeranie się z deweloperem, potem z wykończeniem itd. Doszedłem do wniosku że rynek wtórny będzie o wiele lepszy. jestem w stanie zapłacić te 10 czy 15 % ceny więcej za możliwość wejścia "z miejsca" bez użerania się z tym wszystkim i czekania, kupić coś w bloku mającym kilka lat od osoby która wzięła to specjalnie z ideą odsprzedaży później.
Jednak jak sobie tak powoli czytam ile rzeczy to wymaga do sprawdzenia aby ktoś nie zrobił cię w wała to już widze jaka to będzie syzyfowa praca.
Z jednej strony przy zarobkach rzędu kilkunastu kafli #wynajem to nie jest spory koszt. Ale z drugiej ten hajs idzie "w błoto" podczas gdy mógłby iść na własne mieszkanie, no i i tak wyjdzie to taniej niż wynajem. Jednak kwestia tego całego użerania się z ciągłymi problemami po drodze wybitnie mi się nie podoba.
Chociaż mam nadzieje że to co się oczytałem i dowiedziałem to najgorsze możliwe scenariusze, a ja dam radę kupić i wejść bez wojen i problemów xD
Stąd moje pytanie (po tym za długim wpisie): Kupował ktoś z was mircy na rynku wtórnym? Obyło się bez problemów czy musieliście się owalczyć o swoje? #mieszkanie #nieruchomosci #przemyslenia
@Zoriuszka: Jak masz z tym problem to weź sobie prawnika, który Ci przejrzy wszystkie papiery dotyczące nieruchomości i dopilnuje umowy u notariusza. Rzeczoznawca oceni stan nieruchomości i masz kolejny problem z głowy. Nie musisz być ekspertem od wszystkiego.
@Wychwalany: Stan budynku, księgi notarialne, to czy lokal nie jest obciążony dożywotką, czy ktoś nie jest zameldowany. To rzeczy które wyczytałem w necie na szybko, na bank jest tego więcej. Ale możliwe że jak pisze wysuszony czy alhakeem, przesadzam i będzie luz xD
@Zoriuszka: czy nie ogarnia tego notariusz oraz zaświadczenia ze spółdzielni i urzędu miasta? Raczej standardowa procedura. Czekam na coś pikantniejszego ( ͡º͜ʖ͡º)
pozostaje stan budynku, kiedy były remonty, kiedy będą kolejne
10 lat temu Rosjanie mieli jeszcze pozytywny stosunek do Polaków i tutaj nawet nazwali Polaka bratem. Później wszystko się zepsuło przez politykę zachodu względem Ukrainy. #wojna #ukraina #rosja #polska #polityka
Za pół roku +- chciałem szukać mieszkania z #rynekwtorny, głównie dlatego że #mieszkaniedeweloperskie czyli rynek pierwotny to minimum rok czekania na taki budynek, a potem jeszcze wykańczanie go.
Po tym przez co przechodzili znajomi - użeranie się z deweloperem, potem z wykończeniem itd. Doszedłem do wniosku że rynek wtórny będzie o wiele lepszy. jestem w stanie zapłacić te 10 czy 15 % ceny więcej za możliwość wejścia "z miejsca" bez użerania się z tym wszystkim i czekania, kupić coś w bloku mającym kilka lat od osoby która wzięła to specjalnie z ideą odsprzedaży później.
Jednak jak sobie tak powoli czytam ile rzeczy to wymaga do sprawdzenia aby ktoś nie zrobił cię w wała to już widze jaka to będzie syzyfowa praca.
Z jednej strony przy zarobkach rzędu kilkunastu kafli #wynajem to nie jest spory koszt. Ale z drugiej ten hajs idzie "w błoto" podczas gdy mógłby iść na własne mieszkanie, no i i tak wyjdzie to taniej niż wynajem. Jednak kwestia tego całego użerania się z ciągłymi problemami po drodze wybitnie mi się nie podoba.
Chociaż mam nadzieje że to co się oczytałem i dowiedziałem to najgorsze możliwe scenariusze, a ja dam radę kupić i wejść bez wojen i problemów xD
Stąd moje pytanie (po tym za długim wpisie): Kupował ktoś z was mircy na rynku wtórnym? Obyło się bez problemów czy musieliście się owalczyć o swoje?
#mieszkanie #nieruchomosci #przemyslenia
@Zoriuszka: na przykład co?
pozostaje stan budynku, kiedy były remonty, kiedy będą kolejne