Wstrząsająca relacja kobiety pogryzionej przez psa american bully
- Pierwsze co zrobiła, to powiedziała, że mam przestać krzyczeć - mówi w wywiadzie 34-latka, pogryziona przez psa american bully o szokującym zachowaniu właścicielki psa. Policjanci stwierdzili, że nie są w stanie osądzić, co się tak naprawdę stało i dali tej pani tylko upomnienie.
Szewczenko z- #
- #
- #
- #
- 100
- Odpowiedz
Komentarze (100)
najlepsze
– Czy miał dzwonek?
– Nie.
– A światło odblaskowe?
– Nie.
– W takim razie płacisz mandat.
@hutehut:
A była na nim tabliczka z napisem "Nie kraść"?
tu rządzi kato-polityczna mafia
i nawet policja nie opuszcza posterunków bo boją się
że trafią na jakiegoś szmajtczaka czy innego pijanego biskupa za kółkiem
i będzie po emeryturce
Jeśli np. ktoś ma b--ń, odbezpieczy ją, zacznie wymachiwać i przypadkowo kogoś postrzeli to policja nie będzie widziała co się stało.
Przecież puszczenie takiego bydlaka bez zabezpieczenia w miejscu, gdzie są ludzie, to jak strzelani z zamkniętymi oczami.
Szansa, że kogoś trafisz niewielka, ale jednak raczej nikt nie chce być w okolicy.
Pies
@Jakub-Johnstone: Głupia moda w półświatku oraz szpachlowanie głęboko ukrywanego kompleksu niższości.
Nie wiem czy jest ale w UK całą populacje jego wersje XL kazali uśpić: https://www.gov.uk/government/news/new-legal-restrictions-on-xl-bully-dog-now-in-force
Pisze to jako byly sasiad patusow. Tez 3-4 psy zeby inni sie bali, a w domu kradzione sprzety, narko i napieprzanie kobiet. Na szczescie glowny patus zdechl, a jego pomioty siedza pod cela.
PSIARZE TO PODLUDZIE.
pozdrawiam.