Wpis z mikrobloga

  • 4
@wysryw_internerowy może z pół milimetra mi uciekł ale już było za późno żeby naprawiać, uroki hartowania :p

@flamezz dzięki!
@Silent_Mouse uuu, zależy ;) można zrobić pięknie mając same pilniki i dużo cierpliwości a można schrzanic mając najlepsze szlifierki i frezarki :p tylko wyboraznia ogranicza, zawsze jest coś co można by jeszcze dokupic ;)
  • Odpowiedz
@smieszqje: ja takie cuś na jigu wyskrobałem. Właśnie sie boje o utwardzanie, bo szpic dosyć cienki jest i też pewnie ucieknie. Drugi taki sam właśnie w obróbce jest. Na oprawę mam fikuśne kirinajty i kajdeksik czerwony, biały oraz czarny boltaron grubszy od jatagan (białe okładki będą typu police, lub czarno czerwone agressiv, ale nie zdecydowałem które założę bo oba kolory mają swój urok). Doszedłem do wniosku, że jeden z nich ubiorę
w.....y - @smieszqje: ja takie cuś na jigu wyskrobałem. Właśnie sie boje o utwardzani...

źródło: comment_15915355673YZOZyJcSoptpDPB5ku3dI.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
@smieszqje: ach, teraz jasne. Widzialem w ogóle taki patencik na trawienie solą kuchenną (pewnie znasz), ale robiony właśnie na grzbiet po przyklejeniu vinylu wyciętego z plotera do naklejek. Bardzo duża dokładność wzoru i praktycznie nieskończona ilość wzorków jakie można nanieść. Bardzo fajna sprawa, kiedyś sobie chce sprawić taki ploterek. Jest wielkości drukarki i można śliczne cacuszka robić
  • Odpowiedz