Wpis z mikrobloga

@kochamponczki: #!$%@? opie, jak wróciłeś na chatę to twój stary powiedział "#!$%@? opie"?

PS. Podaj model siodełka. Ja zrobiłem jakieś 3k km na crossie. Od wczoraj mam szosę i dupa boli niemiłosiernie. Wiem, że siodełko to sprawa indywidualna, w twoje jest chyba wygodne :3
@kochamponczki: z jaką prędkością podjeżdżałeś na Kocierz? Tam pod koniec to jest masakra. Mi było ciężko utrzymać 10km/h. Co chwilę postój bo noga beton. Jeszcze sporo treningu przede mną
@biialas: mnie też dupa boli zwykle od 100 120km. Kwestia przyzwyczajenia i dobrego siodełka/wkładki w spodenkach. Po bikefittingu zmieniłem siodełko na specialized Avatar. Wczoraj posmarowałem dupę maścią dla kolarzy i jest ogromna różnica. Początki też miałem ciężkie i dalej walcE że znalezieniem odpowiedniej pozycji na rowerze niestety mam za duża ramę i trochę walka z wiatrakami..