Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Moja różowa nic nie potrafi. Nie umie obierać ziemniaków bo matka u nich zawsze robiła wszystko za nią i jej siostrę. U mnie w domu to my z rodzeństwem zajmowaliśmy się myciem podłóg, sprzątaniem kibli czy obieraniem ziemniaka do kotletów. U nich zawsze mamusia z tatusiem odwalali czarną robotę a dziewczyny tylko wynosiły śmieci. To nie jest normalne że w wieku 20 lat dziewczyna nie umie nawet porządnie obrać kartofli... Mam ją uczyć czy jak? To nie bait to #zalesie
#zwiazki #logikarozowychpaskow #rozowepaski

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #5edc3fd4812485f6842b9da3
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Precypitat
Wesprzyj projekt

[========================================] 101% (237zł/235zł)
  • 50
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Powiem jako matla - dla mnie dzieci trzeba uczyć takich codziennych czynności. Jeśli ktoś tego nie robi, krzywdzi swoje dzieci. Smutno mi, gdy widzę, jak mężczyźni, którzy mają w domu wiertarkę stołową, spawarkę i masę innych narzędzi, którzy sami kafelkują balkon, nie uczą tego swoich dzieci.
  • Odpowiedz
No i? Ja w domu nigdy nie myłam kibla czy łazienki, nie gotowałam, itp. w zasadzie to tylko odkurzalam i sprzątałam swój pokój, a jakoś potrafię wszystko teraz zrobić. I nawet uczyć mnie nikt nie musiał.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: ja jeszcze rok temu w wieku 27 lat nie potrafiłam zrobić rosołu, serio. Nauczyłam się dopiero jak poszłam na swoje. Wielu rzeczy nauczyłam się dopiero prawie przed tą 30stka na swoim. Wczensiej nie musiałam gotować, ale też jak była taka potrzeba, to nie jadłam tylko mrożonej pizzy, bo coś tam zrobić potrafiłam. Jeśli Ci na niej zależy to ja naucz, róbcie razem, zachęcaj. Ja według co niektórych ludzi byłam
  • Odpowiedz