Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Thachi: mój były miał jakieś 170 cm wzrostu, sięgał mi do ramienia, ani mi, ani jemu to nie przeszkadzało. Mój obecny ma 180 cm więc i tak jest niższy, a jak ubieram obcasy to już wgl , nikt nigdy nawet nie zauważył, że on jest niższy ¯\_(ツ)_/¯
via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@Phosphoester: ja zawsze wychodziłam z założenia, że waga to coś na co mamy wpływ (nawet przy hashimoto czy insulinooporności czym się tak często bronią) więc jak najbardziej można o tym dyskutować czy konstruktywnie krytykować, czy zachęcać do zmiany, czy wymagać ale na wzrost już się wpływu nie ma. Zresztą wzrost nie jest wyznacznikiem niczego. Mój brat ma niecałe 2m wzrostu, kwadratową szczękę, a i tak jest przegrywem, który spędza całe życie
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Phosphoester: raczej życiowa miłość do Lola i CSa i całkowita nieumiejętność postępowania z ludźmi. Intowertykiem nie jest, bo wirtualnych znajomych ma, znajomych z którymi się widzi raz na rok też i jak czasem wychodzi z jaskini to z moimi znajomymi się bez problemu dogaduje. Tylko że relacje jakiekolwiek nawet koleżeńskie wymagają chęci, a mu się nie chce ¯\_(ツ)_/¯
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Phosphoester: są męskie buty na obcasie xd kowbojki na przykład. Próbuj do skutku, chęci są ważne, bo chyba nie chcesz skończyć przed kompem, porastając pajęczyną i grając w CSa do końca życia xd (nie żebym miała coś do CSa ;))