Wpis z mikrobloga

„Tyś.” ma sens jeśli patrzy się na zapis fonetyczny tego słowa [ˈtɨɕɔ̃nʦ̑] - czyli tak naprawdę to ortografia w polskim jest głupia. Zapis s+i to tak naprawdę jeden dźwięk, a nie dwa (zapis „si” dla dźwięku ś pozostał tam, gdzie po miękkiej spółgłosce jest samogłoska). Nikt nie mówi [ˈtɨɕiɔ̃nʦ̑] czyli „tyŚIąc” (dodatkowe i po ś) czy tyS+Iąc (s-i oddzielnie jak w słowie silos), tylko „tyŚąc”. To tak do osób, które czepiają