Wpis z mikrobloga

No dziś w kategorii bekazpodludzi wystąpię sam, bo to co odwaliłem to popis głupoty z mojej strony. A wszystko przez paczkomaty.

Wiadomo, można otwierać z telefonu. No to podjeżdżam do paczkomatu, naciskam "Otwórz" jeszcze nie wysiadając z samochodu i bez gaszenia silnika - bo nikogo nie ma w okolicy - wyskakuję wziąć paczkę. Biorę ją, zamykam skrytkę, obracam się....samochodu nie ma. Tzn. jest, ale majestatycznie toczy się do tyłu. No to sprint, gonimy, hamujemy.

Nie, nie był na luzie - lepiej. Okazało się, że jakimś cudem zamiast "P" udało mi się wbić wsteczny (automat). No i samochód, jak to automat, zaczął sobie jechać - całe szczęście powoli, bo miał akurat pod górkę. No i całe szczęście, że akurat w okolicy nie było nikogo, a najbliższą przeszkodą był murek kilkadziesiąt metrów dalej.

#bekazpodludzi #inpost #paczkomaty #heheszki #zalesie i troche #przegryw
  • 6