Głupota libertarian/ancapów pokazana na podstawie Netflixa.
1. Wpuść amerykańskiego magnata medialnego z wielomilardowym budżetem do Polski.
2. Magnat promuje woke culture/lewactwo w czystej postaci (+kłamstwa historyczne).
3. Pozwól ludziom młodszym i starszym oglądać Netflixa i chłonąć lewacki przekaz. Produkcje są przyzwoitej jakości, czyli "z nudów można obejrzeć". Na rynku, poza dostawcami HBO, Amazon, czy Apple (WLK -Wielkimi Lewackimi Korporacjami) nie ma nic atrakcyjnego dla konsumenta.
4. Pozwól społeczeństwu głupieć i powtarzać te same schematy, co woke culture na Zachodzie. Popkultura z importu - kolorowe torby, włosy, lewacki samozachwyt na Twitterze - mentalność niczym bot/NPC, cancel culture. I żeby nie było - nie mam nic przeciwko kolorowym włosom i torbom - chodzi o kontekst.
5. W międzyczasie nie ingeruj. Fundacje LGBT opłacane z zagranicy, hermetyczna bańka medialna wokół nowych konsumentów, tworzą idealny ekosystem do tworzenia lewackiego, indywidualnego światopoglądu. Inżynieria społeczna w Polsce postępuje. Polacy zatem nie muszą doświadczać zachodniej, komunistycznej rewolucji seksualnej lat 60', skoro rewolucja ta przychodzi do nich.
6. Kościół Katolicki, jak to zwykle, jest zbyt konserwatywny, żeby dostosować przekaz do szybko zmieniającego się świata. Księża próbują ewangelizować na YouTube, ale ciężko jest im odzyskać zlaicyzowanych wiernych i ich dzieci, skoro stygmatyzujący, dyskryminujący lewicowy przekaz o Kościele, chrześcijaństwie, konserwatyzmie i Bogu jest tłoczony nowo nabytym konsumentom 24/7. Poza tym kto myśli o Bogu w dobie hedonizmu, nihilizmu i postmodernizmu?
Razem ze spadkiem ilości wiernych, spadają datki na Kościół, drastycznie spada ilość powołań. Oczywiście ku uciesze tęczowej rewolucji. Nie pomagają w tym też wewnętrzne, kościelne skandale obyczajowe.
7. Kiedy małe, konserwatywne fundacje próbują reagować i pozywać, prostować kłamstwa i oszczerstwa, są zwyczajnie przez tę korporację ignorowane. WLK ingerują i prowadzą ostracyzm takich działaczy.
Nowe bataliony NPC "cancellują" szefa takiej fundacji. Nawet po apelach premiera przekaz na Netfliksie się nie zmienia.
Lewacy bronią "wolność artystyczną" Netflixa, dlatego każda próba ingerencji w działalność firmy powoduje niesamowity skowyt lewactwa.
8. Pokolenie infantylnych, konsumpcyjnych, roszczeniowych i lewackich studentów wchodzi na uniwersytety. Wymieniają się samozachwytem nad marksizmem, gender studies, szkołą frankfurcką.
9. Kończą te uniwersytety, ale rewolucyjny pęd woke culture na tym się nie kończy. Idą po władzę - w nauce, kulturze, polityce - nie po to przecież studiowali gender studies, żeby nie wykorzystać tej oświeconej wiedzy.
10. Ekosystem WLK zapewnia, żeby konserwatyzm w Polsce się skończył. Konsument ostatecznie staje się produktem.
Nowy Wspaniały Socjalistyczny Świat już czeka na nich. Happytalism w pełnej krasie. Tym razem komunizm się uda.
Dlatego konserwatywny-liberalizm, czy nawet ordoliberalizm są lepsze. Państwo w etyce i moralności musi ingerować, gdyż tą naukę moralności zastąpią nam WLK.
Czy taka wizja to political fiction? Niestety, to już się dzieje. Oczywiście ku uciesze tęczowej rewolucji i globalistów.
@gdziemieztym przekłamują. A kto nie przekłamuje? Nikt nie każe nikomu oglądać produkcji o tematyce lgbt czy homo... Chociaż z drugiej strony obejrzałem ostatnio na netflixie Hollywood, bardzo mi się podobało a jakoś nie mam ochoty teraz nikomu obciągnąć...
@Arthaniel, otóż to, mają #!$%@? tyle produkcji, że spokojnie można znaleźć coś bez homobolców. Chyba że to utajona reklama dla tych kryptogejów z prawej strony? (｡◕‿‿◕｡) A Hollywood ładny jest.
@CzlowiekSukcesu: moze i masz troche racji e tym calym, przydlugawym wywodzie, ale to wszystko dzieje sie o wiele wolniej i subtelniej niz myslisz. To sa lata, dziesieciolecia indoktrynacji, ktorej przecietny widz nie zauwazy.
Poza tym, jak pisali poprzednicy, tak wyglada teraz popkultura, bo ludzie to po prostu lubia.
Jakbys zalozyl prawicowa wersje Netflixa z patriotycznymi serialami, nikt by tego nie ogladal po prostu...
@CzlowiekSukcesu: Na szczęści było znacznie gorzej i wielu ludzi poznało inny przekaz niż ten ze ścieku. Powstało dużo oddolnych inicjatyw politycznych które uświadamiają społeczeństwo. Sam Marsz Niepodległości 11 listopada to bardzo duże patriotyczne wydarzenie którego nie było, działalność takich ludzi jak chociażby Krzysztof Karoń bardzo dużo osób uświadomiła co dzieje się dookoła. Chociażby ostatni artykuł Fundacji Batorego nt. Marksizmu Kulturowego i osób mówiących o nim świadczy, że te nowo powstałe ruchy
@CzlowiekSukcesu: Ale fikołka teraz #!$%@?łeś, w kosciele nie występują skandale obyczajowe tylko jawne przestępstwa na tle seksualnym i wykorzystywanie dzieci, daruj sobie te tanie chwyty erystyczne i nazywaj rzeczy po imieniu, choćby z szacunku do ofiar
1. Wpuść amerykańskiego magnata medialnego z wielomilardowym budżetem do Polski.
2. Magnat promuje woke culture/lewactwo w czystej postaci (+kłamstwa historyczne).
3. Pozwól ludziom młodszym i starszym oglądać Netflixa i chłonąć lewacki przekaz. Produkcje są przyzwoitej jakości, czyli "z nudów można obejrzeć". Na rynku, poza dostawcami HBO, Amazon, czy Apple (WLK -Wielkimi Lewackimi Korporacjami) nie ma nic atrakcyjnego dla konsumenta.
4. Pozwól społeczeństwu głupieć i powtarzać te same schematy, co woke culture na Zachodzie.
Popkultura z importu - kolorowe torby, włosy, lewacki samozachwyt na Twitterze - mentalność niczym bot/NPC, cancel culture.
I żeby nie było - nie mam nic przeciwko kolorowym włosom i torbom - chodzi o kontekst.
5. W międzyczasie nie ingeruj. Fundacje LGBT opłacane z zagranicy, hermetyczna bańka medialna wokół nowych konsumentów, tworzą idealny ekosystem do tworzenia lewackiego, indywidualnego światopoglądu. Inżynieria społeczna w Polsce postępuje.
Polacy zatem nie muszą doświadczać zachodniej, komunistycznej rewolucji seksualnej lat 60', skoro rewolucja ta przychodzi do nich.
6. Kościół Katolicki, jak to zwykle, jest zbyt konserwatywny, żeby dostosować przekaz do szybko zmieniającego się świata. Księża próbują ewangelizować na YouTube, ale ciężko jest im odzyskać zlaicyzowanych wiernych i ich dzieci, skoro stygmatyzujący, dyskryminujący lewicowy przekaz o Kościele, chrześcijaństwie, konserwatyzmie i Bogu jest tłoczony nowo nabytym konsumentom 24/7.
Poza tym kto myśli o Bogu w dobie hedonizmu, nihilizmu i postmodernizmu?
Razem ze spadkiem ilości wiernych, spadają datki na Kościół, drastycznie spada ilość powołań. Oczywiście ku uciesze tęczowej rewolucji. Nie pomagają w tym też wewnętrzne, kościelne skandale obyczajowe.
7. Kiedy małe, konserwatywne fundacje próbują reagować i pozywać, prostować kłamstwa i oszczerstwa, są zwyczajnie przez tę korporację ignorowane. WLK ingerują i prowadzą ostracyzm takich działaczy.
Nowe bataliony NPC "cancellują" szefa takiej fundacji. Nawet po apelach premiera przekaz na Netfliksie się nie zmienia.
Lewacy bronią "wolność artystyczną" Netflixa, dlatego każda próba ingerencji w działalność firmy powoduje niesamowity skowyt lewactwa.
8. Pokolenie infantylnych, konsumpcyjnych, roszczeniowych i lewackich studentów wchodzi na uniwersytety. Wymieniają się samozachwytem nad marksizmem, gender studies, szkołą frankfurcką.
9. Kończą te uniwersytety, ale rewolucyjny pęd woke culture na tym się nie kończy. Idą po władzę - w nauce, kulturze, polityce - nie po to przecież studiowali gender studies, żeby nie wykorzystać tej oświeconej wiedzy.
10. Ekosystem WLK zapewnia, żeby konserwatyzm w Polsce się skończył. Konsument ostatecznie staje się produktem.
Nowy Wspaniały Socjalistyczny Świat już czeka na nich. Happytalism w pełnej krasie. Tym razem komunizm się uda.
Dlatego konserwatywny-liberalizm, czy nawet ordoliberalizm są lepsze. Państwo w etyce i moralności musi ingerować, gdyż tą naukę moralności zastąpią nam WLK.
Czy taka wizja to political fiction? Niestety, to już się dzieje. Oczywiście ku uciesze tęczowej rewolucji i globalistów.
#konfederacja #neuropa #4konserwy #redpill #blackpill #lgbt #bosak2020 #bekazlewactwa #honkhonk
źródło: comment_1590642504f7uZZVgSm1v21Ec6giuq3h.jpg
PobierzKomentarz usunięty przez autora Wpisu
Komentarz usunięty przez autora Wpisu
Komentarz usunięty przez autora Wpisu
Komentarz usunięty przez autora Wpisu
Komentarz usunięty przez autora
Zupełnie jak z TVP
Oh wait...
Nie pasuje to nie oglądaj i odwal się od tych którzy oglądają.
Proste?
Poza tym, jak pisali poprzednicy, tak wyglada teraz popkultura, bo ludzie to po prostu lubia.
Jakbys zalozyl prawicowa wersje Netflixa z patriotycznymi serialami, nikt by tego nie ogladal po prostu...
Czy ty mógłbyś być głupszy?
Chyba nie.