Jak zarobić kupę hajsu na ludzkiej naiwności? Oto krótka historia. ( ͡°͜ʖ͡°) Od paru dni w damskiej części internetu kręci się afera, że Jessica Mercedes oszukała swoje klientki, bo... Sprzedaje podkoszulki Fruit of the Loom za 239 zł. xDDDD
Jeśli je kojarzycie, to pewnie wiecie, że to są najczęściej jakieś koszulki reklamowe, kupowane w tysiącach praktycznie za grosze. Na pierwszej lepszej stronie można kupić t-shirty poniżej 10 zł. A blogerka sprzedawała je za 239 zł jako POLSKA PRODUKCJA, NAJWYŻSZA JAKOŚĆ
Jak już szambo się wylało, to tak się tłumaczyła:
Wybraliśmy markę, która jest ekspertem w dziedzinie tworzenia dobrej jakości produktów basic'owych. Fruit of the Loom to nie pójście na skróty czy tani substytut.
Ogarniacie? xD Kupowanie t-shirtów za kilka złotych, robienie nadruków w Polsce i puszczanie tego jako polski produkt za chore pieniądze to wcale nie jest pójście na skróty. No jaki tupet trzeba mieć. Domyślam się, że rezygnując z polskiej produkcji w kieszeniach zostały jej ogromne pieniądze, a ludzie kupowali myśląc, że dostają coś, co jest produktem premium. Ah, wspaniały jest ten świat celebrytów.
@Petters: Miałem kiedyś koszulkę z tym logo, była to jedna z koncepcji koszulek #rammstein nawiązująca do teledysku Mein Teil. Muszę przyznać, że długo ją nosiłem, kilka lat, bez mała.
@Petters Standard, większość celebryckich kolekcji to chińskie cuda. Już była afera z Jemiołem, którego rzekomo autorskie koszulki to najtańsze tshirty z H&M z naprasowanym nadrukiem.
@Petters: Koszulki FotL po kilku praniach są do wyrzucenia. Tego się nie opłaca nawet za 5zł kupować. Przerabiam sporo zwykłych, białych i tego po prostu się nie kupuje. Mówię o tych najtańszych tej firmy.
@Analityk: Chyba większość z nas zna Fruit of the Loom właśnie z takich sytuacji. Koszulki zespołów, z eventów itd. I to są nawet spoko rzeczy jak za tę cenę. Ale na szczęście nikt z nas nie płacił za nie 239 zł. :D
W sumie te koszulki przecież nie są złej jakości. Jak na swoja cenę to bym powiedział nawet, że są zajebiste. Kupuję kilka raz na dłuższy czas jak poprzednie się znoszą albo poplamią i nie mam im nic do zarzucenia ¯\_(ツ)_/¯
@kckacpi: Właśnie bardzo ciekawe jak skrajne są opinie na temat tej marki. Jedni mówią, że dramat, że tektura, że po 3 praniach do wyrzucenia, a inni że spoko i można chodzić w nich naprawdę długo. Fascynuje mnie to!
To są koszulki niemal premium porównując do bardziewia z hm czy inncyh sieciówek.
@josedra52: Dokładnie tak, kupiłem zestaw 3 w paku z HM, się kurde rozrywały jak papier toaletowy, tak nędznej bawełny to dawno nie widziałem. FotL do dzisiaj mam, napis się trochę sprał, ale same koszulki nadal trzymają się nieźle.
@Petters: cena jakość jest super za zwykłe czyste t-ahirty ale jak każdy producent oferuje produkty różnej jakości, różnej gramaturze, bawełna z której produkowana jest koszulka też jest różny, stąd te różne opinie. Kupiłem kiedyś kilka koszulek 'zwyklych' i ze dwie z jakiejś 'czesanej' bawełny, w dotyku klasa wyżej a ceną różniły się złotówkę czy dwie na sztuce.
@Petters: ja nie mam w ogóle słów na to, ja żyje na jednej planecie z idiotami a potem sie #!$%@? dziwie, że pis rządzi, zrobila to co robi 90% celebrytow, influrancerow wypuszczajacych swoje serie, zasada jest taka, pracujesz na znak towarowy swoim nazwiskiem latami, ludzie płacą za znak a nie za bezposredni produkt jakiej by nie był jakości, bys sie zdziwil ile dużych firm bierze fotl czy inne koszulki jako swoją
@Petters: Supreme robił na Gildanie zanim blogerki wpadły na tworzenie własnych brandów ( ͡°͜ʖ͡°) Poza tym jest wiele odmian basików FotL, gramatura, jakość etc.
@josedra52: dokładnie, mam z 10 koszulek fotl i pierwsza koszulka, którą w sumie najbardziej ciorałem, dopiero niedawno się sprała i przy okazji zaczęła targać, a używałem jej praktycznie co drugi dzień, przez ostatnie 6 lat...
@Petters: anti social social club tez byly robione na fruit albo na tych drugich nie pamietam nazwy, kazdy o tym wiedział i płacił po 200-300zł za t-shirt i nie bylo afery, tu problem jest w tym że wciskała że to produkcja kaczogrodzka
@Petters: Cringe roku xD Najlepsze, że ta laska w zasadzie nie widzi niczego złego w tym co zrobiła i przeprasza tylko tych ktorzy poczuli sie urażeni. No widać, że korepetycje z przepraszania brała od Chajzera. Natomiast parsknąłem srogo, jak przeczytalem w jej oswiadczeniu ze jest to uwaga WSPÓŁPRACA z fruit of the loom. Szkoda, ze jescze nie uzyla slowa KOLABORACJA. Wspolprace to może mieć Nike z Supreme, a nasza gwiazdeczka ciągła
@josedra52: @ashmedai: @Petters: zajmuję się produkcją koszulek na zamówienie. Moimi klientami są głównie firmy, które zamawiają koszulki upominkowe z np. logo na targi czy konkursy, albo do pracy - np. w restauracji. W tych ostatnich koszulki są narażone na pobrudzenie, muszą być prane codziennie (kelnerka nie może przyjść w nieświeżej koszulce). FOTL jest taki popularny, bo ma najlepsze produkty w stosunku
@Petters: Ta pani to już powinna odpuścić wypowiedzi. Na swoim insta promuje szuryzmy, w tym wywyiadzie w artykulue na pudelku przytacza astrologie "spójne z jej marką" .
@ashmedai: Robiłem takie koszulki na wydarzenia organizacji jak byłem na studiach jako, że miałem kontakty do hurtowni i drukarni (a jako, że 1 sztukę zawsze sobie zostawiałem to mam tego pełno). 8 lat mam te koszulki i nadal w nich chodzę. Praktycznie zero śladów użycia. Żadna normalnie kupiona w sklepie koszulka nie dała rady wytrzymać tyle co te które robiłem.
Choć osobiście wolę Stedmany od Fuitów. Wygodniejsze do chodzenia i lepsza
@Petters: Najbardziej mnie przeraża głupota tej idiotki. Po jaką cholerę zostawiła oryginalne metki w tych koszulkach tylko je nadszywając. Normalnie się je odpruwa i swoje przyszywa. Przy znacznie mniejszych nakładach płaciłem za to głupie 80 groszy. Straci teraz kasę przez swoją chciwość i próbę oszczędzenia groszy.
@Petters zawsze podziwiam ludzi na wykopie którzy mają tak sensacyjne informacje na temat osób o których nigdy nie słyszałem. Chyba trzeba konkretnie zanurkować w otchłań pudełka, albo kupić koszulkę fruit if the loom za 239 zł...
Oby ta ofensywa się powiodła a Rosjanie niech pójdą po rozum do głowy i wycofają się wreszcie. Ile to można ciągnąć? Chyba zdają sobie sprawę że z pomocą połowy świata Ukraina tego nie przegra. #ukraina
Od paru dni w damskiej części internetu kręci się afera, że Jessica Mercedes oszukała swoje klientki, bo...
Sprzedaje podkoszulki Fruit of the Loom za 239 zł. xDDDD
Jeśli je kojarzycie, to pewnie wiecie, że to są najczęściej jakieś koszulki reklamowe, kupowane w tysiącach praktycznie za grosze.
Na pierwszej lepszej stronie można kupić t-shirty poniżej 10 zł. A blogerka sprzedawała je za 239 zł jako
POLSKA PRODUKCJA, NAJWYŻSZA JAKOŚĆ
Jak już szambo się wylało, to tak się tłumaczyła:
Ogarniacie? xD Kupowanie t-shirtów za kilka złotych, robienie nadruków w Polsce i puszczanie tego jako polski produkt za chore pieniądze to wcale nie jest pójście na skróty. No jaki tupet trzeba mieć. Domyślam się, że rezygnując z polskiej produkcji w kieszeniach zostały jej ogromne pieniądze, a ludzie kupowali myśląc, że dostają coś, co jest produktem premium.
Ah, wspaniały jest ten świat celebrytów.
Tak mnie to rozsierdziło, że nagrałem o tym film, możecie obejrzeć tutaj:
https://www.wykop.pl/link/5518749/jak-marki-odziezowe-robia-z-ciebie-frajera/
Jak chcecie więcej, to na pudelku, polecam, bo to bardzo śmieszne. xD
https://www.pudelek.pl/jessica-mercedes-oszukala-fanow-koszulki-jej-firmy-sa-szyte-w-chinach-za-kilka-zlotych-6513303436221408a
#aferawskrocie #heheszki
"Ma dużo pomysłów, czasem lepszych, czasem gorszych" xD
Chyba zacznę czytać Pudelka dla rozrywki.
https://www.pudelek.pl/zaprzyjaznione-celebrytki-bronia-upokorzonej-jessiki-mercedes-ma-duzo-pomyslow-czasem-lepszych-czasem-gorszych-6513947300960768a
Komentarz usunięty przez autora
@ashmedai: Nie wiem jak wy pierzecie te ciuchy. ja mam kilka koszulek z koncertów, festiwali. Mega solidne.
To są koszulki niemal premium porównując do bardziewia z hm czy inncyh sieciówek.
Widzę, że mamy tutaj skrajne opinie co do jakości Fruita. :D
@josedra52: Dokładnie tak, kupiłem zestaw 3 w paku z HM, się kurde rozrywały jak papier toaletowy, tak nędznej bawełny to dawno nie widziałem. FotL do dzisiaj mam, napis się trochę sprał, ale same koszulki nadal trzymają się nieźle.
Teraz kupuję bawełniane z dekatlona i też dają radę. xD
@Petters: aż oczy krwawią
@Petters: koszulki mają w różnych gramaturach
145, 165, 205g/m2 - im grubsza tym cieplejsza, ale też jest trwalsza
@Petters: Przepis na sukces - frajerów je##ć, je##ć i się nie bać ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Komentarz usunięty przez autora
@josedra52: @ashmedai: @Petters: zajmuję się produkcją koszulek na zamówienie. Moimi klientami są głównie firmy, które zamawiają koszulki upominkowe z np. logo na targi czy konkursy, albo do pracy - np. w restauracji. W tych ostatnich koszulki są narażone na pobrudzenie, muszą być prane codziennie (kelnerka nie może przyjść w nieświeżej koszulce). FOTL jest taki popularny, bo ma najlepsze produkty w stosunku
Na swoim insta promuje szuryzmy, w tym wywyiadzie w artykulue na pudelku przytacza astrologie "spójne z jej marką" .
Choć osobiście wolę Stedmany od Fuitów. Wygodniejsze do chodzenia i lepsza
co sądzicie o basicach od Glidan? mają wyższe ceny niż Fruit, ale opinie o jakości mam sprzeczne.