Wpis z mikrobloga

#nauka #studbaza #sesja
Studenci,ile dziennie jesteście w stanie wytrzymać nauki? Miałem dziś 3h laboratorium ciężkiego,potem drugie laboratorium,codziennie jakieś #!$%@? sprawozdania,ile tak godzin wytrzymujecie? Nie chce mi się wierzyć,że codziennie po 12 godzin... Szczerze mówiąc na dziś jestem wykończony
  • 9
@yras8: ja w tym semie mam w planie poniedziałek od 11 do 21, a we wtorek od 8:30 do 17. Do końca tygodnia chodziłam jak rozjechana przez walec xD (gdy mieliśmy zajęcia na miejscu, teraz niektórzy nie prowadzą, ale nie wiem czy to lepiej, bo tylko musisz robić jakies projekty i uczyć się o wiele więcej, żeby cokolwiek zrobić)
Nie wiem czy u Ciebie też tak jest, ale ja zazwyczaj na
@yras8: Przed koronaferiami zwykle zdarzało mi się chodzić na 8-10 na zajęcia na uczelni, mieć kilka godzin zajęć, iść na jakiś obiad i potem z kolegami wspólnie robić zadania na wydziale do 20-21, a potem w domu robić projekty/pracę domową. Teraz nie licząc średnio kilku godzin zajęć, to o ile nie mam jakiegoś projektu do zrobienia, to siedzę od 2 do 5 godzin samemu się ucząc, bo jakoś motywacji nie mam
miałam takie dni z samymi labkami/ćwiczeniami, a inne dni to były z gównowykładami. Tak jakby plan układał ktoś zupełnie bez mózgu.


@SVP1: ale przecież to jest celowo robione. Wykłady są nie obowiązkowe więc ktoś kto nie potrzebuje ich może cały dzień mieć wolny, a jakby to przemieszali to nie wiadomo co robi, iść i się męczyć, mieć przerwę.
@yras8: jak w marcu puścili nas do domu to nie było źle, średnio 3-4 sprawka na tydzień. Od kwietnia już prawie z każdego laboratorium robiłem sprawozdanie i średnio 8h robienia sprawozdań + konferencji na zoomie oglądając prowadzącego przewijającego slajdy. Ostatnio obudził się ostatni prowadzący, który zażyczył sobie, żebyśmy sprawozdania wysłali jak najszybciej, a jest ich 5 i już wysłał 3 czyt. w 1 miesiąc chce zrobić to na co miał cały
@kk87ko0: u mnie wykłady były obowiązkowe. ¯\_(ツ)_/¯
Tak, niektórzy mieli to w dupie. Ale wciąż w regulaminie studiow było, że wykłady są obowiązkowe. Nie wiem, może starej daty jestem, to już nawet studentom nie chce się isc na wykład? To może niech na studia nie idą wcale.

Ale np na UG na podstawie nieobecności mogli Cię skreślić. Jeszcze ze dwa lata temu. Wszystko dzięki temu, ze pracownicy korpolandu zapisywali się na