Wpis z mikrobloga

A prof. Hartman założył jutuba, gdzie uczy podstaw filozofii, omawiając różne głośne zagadnienia:

https://www.youtube.com/channel/UC0LQt498VcPzk8XW0E9Qanw/videos

Hartmana jako filozofa (czyli podobne zastrzeżenie jak przy śp. Wolniewiczu) lubię, ma cechy dobrego wykładowcy, czyli dobrze się go słucha, mówi jasno i ciekawie chyba nawet dla kogoś, kto ma zupełnie inne poglądy niż on. Kiedyś w czasach mojego light-korwinizmu przy okazji programów "Inny punkt widzenia" u Miecugowa wytłumaczył mi łopatologicznie zalety demokracji liberalnej:
https://tvn24.pl/programy/jan-hartman-ra3899-3597259 (bodajże od 16:10)

Może i Wam coś wyjaśni.

PS: Uprzedzając komentarze w temacie np. jego poglądów w sprawie kazirodztwa: nie razi mnie to ani w przypadku Jana Hartmana, ani w przypadku Petera Singera. Kto jak kto, ale filozofowie powinni móc swobodnie szokować, w końcu od tego są, żeby swobodnie myśleli, bez baczenia na szantaże moralne ludzi, którzy nie są w stanie wniknąć w argumentację i niuanse. Nie mówię, że nie dotyczą ich jakiekolwiek granice, ale z pewnością wolno im więcej niż np. politykom.

#filozofia #polskiyoutube #gruparatowaniapoziomu #neuropa #hartman i z racji odcinka #ateizm #religia
eoneon - A prof. Hartman założył jutuba, gdzie uczy podstaw filozofii, omawiając różn...
  • 28
  • Odpowiedz
@eoneon: Straciłem do Wolniewicza resztki szacunku, po tym, jak na wykładzie przerywał studentowi, zachowywał się jak zwykły prostak, a zamiast użyć intelektu, tylko rzucał hasłami typu "lewactwo" - poziom wykopowy (swego czasu filmik popularny, niestety nie mogę znaleźć na zawołanie, jest ich za dużo, a odsłuch sobie daruję). Tylko raz "spotkałem się" z analogicznym brakiem kultury (mówiąc delikatnie) - gdy swego czasu prof. T. Kwiatkowski miał problemy na uczelni za zachowanie
  • Odpowiedz
@biliard: No tak mu się na starość porobiło. Zresztą on chcąc nie chcąc był dzieckiem stalinizmu, to potężna trauma, miał w efekcie mroczne widzenie człowieka.

Ale jego książki o Wittgensteinie (ponownie wydane w ostatnich 2 latach) i w sumie też cały model uprawiania filozofii niebojącej się zagadnień codziennych i krążenia między banałem i metafizyką były ciekawe.
  • Odpowiedz
@djtartini1: Ale miał jakieś przejścia przy obronie, kiedyś opowiadał o tym, że musiał sobie wymienić recenzenta, czy coś, na takiego z Krakowa i tam też wyjechał na doktorat.

PS:

generalnie to są podstawy teologii.


No nie wiem, ja to rozumiem tak, że teologia raczej wymaga uznania realności objawienia. Rozważanie istnienia Boga to jest zajęcie filozoficzne (no ostatecznie w ramach jakiejś "teologii naturalnej").

Zresztą te rozważania o Bogu Hartmana nie są chyba
  • Odpowiedz
@matowy: Mikołejko znam z Tok FM, z audycji Stawiszyńskiego. Wolę chyba więcej dynamiki, ale czasem go słucham i tego i owego się od niego dowiedziałem.
  • Odpowiedz
polakozerca


@5konto: I do tego żydowskiego pochodzenia!

przestałem słuchać


@ziemba1: Raczej niesłusznie, to pojęcie techniczne np. w języku angielskim (po polsku rzeczywiście brzmi zaczepnie).

https://en.wikipedia.org/wiki/Christian_mythology

Nie oznacza to koniecznie, że Hartman jest wyznawcą tzw. teorii Jezusa mitycznego:

https://en.wikipedia.org/wiki/Christ_myth_theory

Inna sprawa, że zaraz po fragmencie na który się powołujesz, Hartman mówi o "świętym Mikołaju", ale jeśli nie brać tych złośliwości do siebie, to widać, że profesor po prostu na początku tej
eoneon - > polakozerca

@5konto: I do tego żydowskiego pochodzenia!

 przestałem s...
  • Odpowiedz