Wpis z mikrobloga

Po to płacimy państwu podatki, żeby to państwo chroniło interesy swoich obywateli, a w tym przypadku najważniejszą ochroną jest przetrwanie przedsiębiorstw w czasie ich zamknięcia. Rozumiem, że jeśli ruskie zbombardowałyby fabrykę, to rząd mógłby to olać, bo "hehe, ryzyko bycia konkurencji dla Rosyjskiej firmy"? Przykład abstrakcyjny, ale może łatwiej takim zobrazować niektórym geniuszom, że rolą państw jest ochrona przed zagrożeniami z zewnątrz i branie na siebie szkód z nimi związanymi.
  • Odpowiedz
XD a czy to Janusz sam zamknął wszystkie interesy i zabronił wychodzić ludziom z domu, czy wspaniałe państwo?


@Nighthuntero: XD Istnieje coś takiego jak klęski żywiołowe. Państwo wirusa nie zapraszało, a trzeba bylo jakoś zareagować
  • Odpowiedz
@Bordomir dobrze kombinujesz. Zawinąłem firme. Kilkanaście osób #!$%@? z dnia na dzień. Kasa wypompowana.
Nie potrzebuje żadnej pomocy - teraz z twoich podatków bedą #!$%@? dostawać socjal.
I jest super.
Za kilka miesięcy zrestartuje biznes. I dokręce śrube z wymaganiami. Będą #!$%@?ć za grosze.

Zdrówko ;)
  • Odpowiedz
@shrimpface jeśli wywaliłeś kogoś z dnia na dzień to znaczy, że to były umowy zlecenia. Dlaczego miałbym utrzymywać firmę, która i tak nie płaciłaby pracownikom ze względu na brak zleceń? A jeśli to nie były zlecenia to znaczy, że coś jednak im zapłaciłeś tylko kręcisz. Powodzenia w biznesie, ale z takimi brakami widać, że najbliżej biznesu byłeś na forum bankier.pl xD
  • Odpowiedz
@Nighthuntero:
A czy to tylko Janusz traci jak zamyka biznes podczas koronawirusa? Wszyscy się zrzucają wtedy - pracownicy "dostają" urlop a część zostaje zwolniona.

Czy to wyłącznie Janusz traci w takim scenariuszu? Znowu mamy tu do czynienia z nacjonalizacją strat i prywatyzacją zysków. OK, niech firma dostanie dofinansowanie, ale wtedy państwo staje się jego procentowym właścicielem, a może dzięki temu podejmować decyzje i odbierać dywidendy.
  • Odpowiedz
@shrimpface jeśli na kamerach były przewinienia to wina jest Twoich pracowników i tyle. Ale po co udawać, że przedsiębiorca jest panem życia i śmierci? Znajdą inną pracę i tyle.
  • Odpowiedz