Wpis z mikrobloga

@chixi: Tym razem też wyszły fajne, choć zupełnie inne. Po ugotowaniu łapek w osolonej wodzie z kilkoma ząbkami czosnku, oblepiłem je marynatą:
- słodki sos chili (3 łyżki)
- sos sojowy (3 łyżki)
- keczup (3 łyżki)
- koncentrat pomidorowy (2 łyżki)
- miód (2 łyżki)
- sok z cytryny (2 łyżki),
posypałem sezamem i do piekarnika :)