Wpis z mikrobloga

Czy wy też tak mieliście, że od marca do kwietnia siedzę je w domu, home office, wyjścia tylko do biedry raz na tydzień, a od maja normalne życie tylko z zachowaniem ostrożności? Czy jestem ignorantem?
#koronawirus
  • 25
  • Odpowiedz
  • 0
@andrewasos według mnie nie jesteś. Normalny człowiek nie jest w stanie wytrzymać tak długo w izolacji. Pozatym w całym kraju z wyłączeniem Śląska, epidemia już wygasa.
  • Odpowiedz
@andrewasos Przez cały czas pracuję stacjonarnie, jeżdżę komunikacją miejską, chodzę do sklepu też po małe zakupy.

Jakoś nie spełniła się straszna medialna wizja.
  • Odpowiedz
@taktoto: akurat jedyną rzeczą której bym nie zrobił to wejście do autobusu, także podziwiam za odwagę.

@opbp: wiem, wiem, śmieje się, dla mnie każdy większy zakład pracy będzie wyglądał podobnie jak te kopalnie gdyby badać pracowników. Choć unikam sklepów gdzie realizują te kartki czy tam kupony dla gornikow
  • Odpowiedz
  • 0
@andrewasos ja po prostu pilnuję się w takich miejscach jak sklepy, czy skupiska ludzi. Z komunikacji miejskiej nie korzystam, bo nie mam takiej potrzeby, ale nie widzę praktycznie możliwości, żeby się zarazić. U mnie w powiecie zarażonych jest 19 osób na około 250 000, żadnego zgonu. Nie widzę żadnych przeciwskazań, żeby gdziekolwiek wyjść.
  • Odpowiedz
@andrewasos:
Ja zacząłem nosić maseczkę jakieś 3 tygodnie zanim stało się to obowiązkiem.
W marcu pojawiałem się w pracy 3x w tygodniu, teraz 4x.
Bez zmian 3x dziennie spacer z psem (łącznie 2-3h na dzień).
W kwestii zakupów też nic się nie zmieniło - raz w tygodniu większe. I jakaś drobnica jak piwo w osiedlowym.

Uważam, że poza maską i bardziej drobiazgowym myciem rąk nie wiele mogę zrobić. Bo syfa
  • Odpowiedz
@opbp: skąd wiesz, że wygasa? Liczba zarażonych i zmarłych jest mniejsza właśnie dlatego, że ludzie są w izolacji. Już dzisiaj widać że może paść wynik zarażonych jak sprzed obostrzeń.
  • Odpowiedz
  • 0
@szuleer pandemia wygasa, ponieważ liczba zarażonych i zmarłych się zmniejsza. Izolacja była jak najbardziej potrzebna, ale i gospodarka i ludzie nie wytrzymają jej niewiadomo jak długo. Dlatego zdejmowanie kolejnych obostrzeń powinno iść w parze ze wszystkimi środkami ostrożności i zapobieganiem rozprzestrzeniania się wirusa poza obręb ognisk zachorowań.
  • Odpowiedz
Czy jestem ignorantem?


@andrewasos: nope.
Wystarczy często myć ręce, nosić maseczkę w dużych skupiskach ludzi (a nie kuhwa na rowerze w polu), i #!$%@?!

Co ma być to będzie, a sianie paniki i trwanie w psychozie nie pomoże.
  • Odpowiedz
@andrewasos: nie jesteś ignorantem bo ja żyję normalnie od początku afery i się w sumie dla mnie nic nie zmieniło i wiecie co, całkiem ze mną dobrze.
Wiadomo dbać o higienę... Ale większość raczej dbała o siebie jeszcze przed wirusem ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz