Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Dookoła panuje #koronawirus i być może to dopiero skłania niektórych do zastanowienia się nad tą kwestią, tymczasem dla mnie właściwie od zawsze jest to oczywista rzecz.

Otóż absolutnie nie jestem w stanie nic jeść rękoma. Mam przed tym psychiczny opór, po prostu nie jestem w stanie dotykać jedzenia. Tyczy się to przede wszystkim miejsc publicznych (jakiekolwiek zamówione jedzenie, fast food itp.), bo ewentualnie w domu, kiedy jestem pewien, że mam czyste ręce, mogę je dotykać go gołymi rękoma. Ale poza domem? Absolutnie nigdy nie jestem w stanie tego zrobić, tym bardziej, że dokładne (o ile jakiekolwiek) umycie rąk przed dotknięciem jedzenia jest często niemożliwe. Dotyczy to wszelkich ciastek, burgerów, frytek, kanapek - czegokolwiek. Muszę albo mieć sztućce, albo móc to jakoś złapać np. przez papier.

A z tego co widzę, jestem bardzo odosobniony w swoim podejściu. Większość ludzi dotyka jedzenia, a nawet (o zgrozo!) liże palce, zupełnie nie przejmując się tym, że wcześniej wcale nie umyło rąk i dotykało niezliczonej ilości rzeczy w miejscach publicznych. Jak tak w ogóle się da bez jakiegoś wewnętrznego oporu, jaki ja na szczęście mam!?

#kuchnia #jedzenie #gotowanie #mcdonalds #gotujzwykopem #zdrowie

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #5eb9bcf146fe92d49c8d0724
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Precypitat
Wesprzyj projekt
  • 9